mithil

na 2 pytanie znalazlem odpowiedz. Ostanio jak jechałem przez parking firmy kawalek strechu mi sie zaczepil pod autem i to on gwizdal jak jechalem :p Ale na reszte pytan nadal nie znam odpowiedzi. A tlumik chodzi cichutko, jedyne co znim nie tak to, to schładzanie i nie wiem co jest przyczyna..

Witam, mam parę pytań odnośnie mojej 318ti z 2002 roku. 1) Ostatnio zauważyłem ze jak ruszam i przyspieszam to słychać taki pisk (kojarzy mi się on z myszą :P) coś takiego jak by jakaś guma się ocierała. Dochodzi on z lewego przedniego koła. Słysze go tylko jak jadę na jakiejś nierównej drodze, bo na idealnej nic nie słychać. A i np jak przejadę już jakiś dłuższy kawałek to już nic nie słyszę chyba że nagle jakaś większa nierówność się trafi. Nie umiem zlokalizować dokładnie gdzie to piszczy, możecie pomóc? 2) Od wczoraj czasami słyszę jak by spod auta dochodził jakiś gwizd (tak jak powietrze by przechodziło przez mały otwór szybko - np coś takiego jak nie domknięta szyba że zostaje szpara parę mm). Pojawia się to okresowo i nie mam bladego pojęcia co to jest. 3) Jak przejadę więcej i zatrzymam się to słyszę spod auta takie trzaski, wychładzanie metalu który się rozgrzał. Dzieje się to na całej długości tłumika. Normalne to jest? Bo u ojca w mazdzie 6 nic takiego nie słyszę. Z góry dzieki za pomoc :)

I jak sie okazalo bledy z kompa nie zostaly wykasowane. Po kasacji odrazu wszystko jest ok :) Teraz tylko jeszcze problem z olejem jest bo jak sie okazalo po wyjezdzie zaczelo go ubywac ;/

No to ja mialem podobne objawy jak mi sie upalily, tylko ze niepotrzebnie zgasilem bo tak to bym do warsztatu jeszcze dojechal. No 4 trzeba zmieniac bo tamte zywe podobno dostaja w d... jak inne padaja i moga tez padnac lada chwila - tak mi mechanik powiedzial.

Pruslee a jak Ci sie upalily te cewki to swieciła się jakas kontrolka czy moze inaczej silnik chodził? Jesli silnik to mozesz opisac jak mniej wiecej? A tak na marginesie ile za nie dales?

Wracajac z pracy zauwazylem jeszcze jedna dziwna rzecz. Wlaczony cieply nawiew + wyprzedzanie = rosnie temp zewnetrzna. Zwolnilem i wylaczylem nawiew zaraz spadla do panujacej na zewnatrz czyli ponizej 0. Macie jakies pomysly bo ja powoli glupieje..

Co do tych cewek to troche zle napisalem, prawdopodobnie predzej ktores byly padniete ale nikt nie zauwazyl tego.. silnik jak by inaczej chodzil ale to zwalalismy na mroz.. w koncu -22 mialem w nocy nie raz. Gadalem z mechanikem to mowil ze mozliwe ze wyzsze napiecie dostawaly przez to ze ktores upalone i padaly nastepne. A po wymianie nic sie nie swiecilo, dopiero po ok 500-600km przejechanych zapalila sie kontrolka. I silnik jak na moje ucho chodzi tak samo tylko jak by slychac jakis swist pod autem..

Auto naprawione zostalo i odrazu jechalem nim w gory dlatego teraz dopiero odpisuje.. Jak sie okazalo to nie paliwo chociaz w filtrze bylo troche syfu. Poszly 3 cewki, a w warsztacie zanim doszli co dokladnie jest mu, poszla czwarta. Po wymianie auto zapalilo na dotyk. Silnik byl zalany bo dymilo ostro przez jakies 10 min, potem slabiej.. przez ten czas z rury tez lecial czarny plyn ale mechanik powiedzial ze raczej nornalne bo silnik zalany paliwem i oleju pobral. Dolalem litr oleju i wszystko przez jakies 500-600km gralo... Dzisiaj wracalem i zapalila mi sie ta zolta kontrolka silnika. Zastanawiam sie co moze byc przyczyna, bo jak przygazowalem ostrzej to poczasie zaczelo smierdziec w srodku jakby czyms przypalonym.. Nie wiem czy to ma cos wspolnego ale na trasie jak jechaly przedemna auta to ciagle zachlapywalo mi przod, tak ze w domu mialem ok 1-2mm brudu, swiatla na trasie myte 2 razy. Nie wiem czy moze cos mi do filtra powietrza nie wciagnelo z tego brudu bo az pod klapa zasfione troche. Paliwo raczej odpada bo na trasie do bukowiny nalalem z orlenu 95 super jakies tam, a potem jak mi sie ta konolka zaswiecila to dotankowawalem 98 verwy z orlenu wiec paliwo raczej ok. Macie pomysly jakies bo na komputer nie podlacze go raczej do konca tygodnia bo czasu nie mam zbytnio..

Witam, mam problem z moja 318ti z 2002, benzyna. Autko sprowadzone z niemiec od znajomego niemca, serwisowane w niemieckim aso, przebieg oryginalny 60 tys - nic nie krecone. Problem pojawil sie wczoraj po nocy, wyszedlem rano aby zapalic i rozgrzac je przed trasa. Chodzilo sobie spokojnie, nagle silnik gorzej zaczal chodzic, zaswiecila sie zolta kontrolka ( w ksiazce pisza "pogorszenie jakosci spalin"). Wylaczylem je odczekalem chwile zapalilem i zaraz zgaslo. Potem juz w ogole nie odpalilo. Wiec szybko znalezlalem garaz i je wprowadzilem. Okazalo sie najpierw ze padl akumulator, podladowalem i nie zapala nadal. Na poczatku spaliny smierdzialy dziwnie ale teraz juz pachna ladniej, bardziej paliwem ale nadal nie pali, sa momenty jak by prawie zalapal a potem znowu nic. Podejzewan ze to wina filtra, jutro z rana bedzie wymiana. Macie moze jakies inne pomysly coto moze byc?