Sam na pewno nie bede ocenial i zdecyduje sie na ASO,ale jak w kazdym aucie sa rzeczy,ktore czesciej padaja i lepiej je wyeliminowac,jak sie juz wjedzie na kanal. Przy pelnym przegladzie moga je pominac i skupic sie np.na silniku a potem zawiecha mi walnie(rownie slabo znosi nasze drogi jak e39?) Mialem juz okazje jechac szrotem 330d i nie budzil wiekszych podejrzen poza palacymi sie kontrolkami i biciem przy hamowaniu-silnik mial dobra dynamike i nie kopcil. Po wjezdzie do serwisu okazalo sie,ze byl bity z kazdej strony a zamiast poduszek mial oporniki... Bmka byla z Wloch a komis z ok.Gniezna-nie jestem przesądny,ale wtedy nie wiedzialem jakie auta tam mozna znalezc :twisted: