Witam Kolegów, Obawiam się że po jabłkach i konwerter do wymiany / regeneracji, ale zawsze warto się poradzić... Mój model - e39 530D 2003r - dziś rano wsiadam, odpalam bez problemów, ale nie mam możliwości ruszyć manetki od biegów z pozycji P. Na tablicy świecą się na stałe trzy kontrolki - pomarańczowe - ta od kontroli trakcji + od klocków hamulcowych + ABS. Poszarpałem się z manetką, kilka razy go odpalałem, zawsze ten sam zestaw kontrolek zapalony - udało mi się wrzucić D i R, trochę podjechałem, trochę cofnąłem. Nie odważyłem się na większą jadę, przy kolejnym uruchomieniu - to samo nie można ruszyć manetki z pozycji P. Jakieś dwa miesiące temu wymieniałem olej w skrzyni (metoda statyczna). Po rozcięciu filtra oleju okazało się że nie jest źle (nie było dużo brudu i opiłków na magnesie), ale były spore wióry aluminiowe. Człowiek od skrzyń powiedział, że to bardzo niedobrze bo prawdopodobnie panewka od konwertera się skończyła. Z mojej obserwacji tez wynikało że konwerter nie trzyma ciśnienia, samochód zaczął staczać się w tył na podjazdach - garaż podziemny. Czyli raczej mogiła i prujemy konwerter, ale jak ktoś ma inne pomysły to chętnie poczytam. Samochód na razie sobie postoi... Pozdrawiam, G.O.Z.