Witam was koledzy. Chciałbym powrócić do tematu z problemem którego nie udało mi się rozwiązać jak do tej pory. Liczę szczerze mówiąc na wasze sugestie bazujące na moim opisie. Mianowicie sprawa wygląda tak: Kiedy odpalam auto przez 5 sekund jest ok a potem zaczyna bujać. Mogę gazować do odciny ale i tak buja na wolnych obrotach jednak jak ruszę dynamicznie przejadę 100 metrów i stanę na światłach to jakby ręką odiął. ale trzeba ruszyć ostro bo jak ruszam normalnie to cały dzień mogę jeźdić i buja mi auto. Pali super czy zima czy lato, nie dymi, odma nowa, moc raczej ok, poduszki wymienione skrzynia silnik. Dodam że pierwszy raz zauważyłem to po przygodzie na drodze kiedy musiałem uciekać na pobocze. Przejechałem wtedy boczkiem po trawie i potem na asfalt. Może wtedy się soś uszkodziło. Bo po tej akcji jak wjechałem do garażu to czułem pierwszy raz te bujnięcia ale bardzo delikatne. Podpowiedzcie coś koledzy. Pozdrzwiam