Skocz do zawartości

SnaKe7777777

Zarejestrowani
  • Postów

    18
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez SnaKe7777777

  1. Pod autem byłem, guma z przodu i wszystko jest ok, sprawę przyjechał obejrzeć kolega który troszkę się w fachu obraca i po chwili oglądania stwierdził że będzie to podpora wału która lekko się już wyrobiła. Objawy auta były dziwne jak na sama podporę przynajmniej jak dla mnie, jednak po ściągnięciu osłon termicznych i dostaniu się do samej podpory okazało się że to faktycznie była przyczyna dziwnego pisku i drgań przy agresywnej jeździe. Chwilowo uporaliśmy się z problemem po prostu smarując ją oliwą a za tydzień auto pójdzie na podnośnik i będzie ona wymieniana. Wielkie dzięki dla Kolczastego za pomoc! Pozdrawiam :)
  2. Dodaję dodatkowo do tego co pisał kolega powyżej że wydech też jest ok :-/
  3. To specyficzne tarcie nie pojawia się zawsze, teraz gdy auto stało 2-3 dni i wsiadłem do niego nie było tego problemu ale tylko przez może 4-5km, później wszystko pojawiło się z powrotem. Muszę dodać też że otóż gdy podczas jazdy postanowiłem przejechać się nieco bardziej (i przepraszam za określenie) po "sportowemu" to zauważyłem specyficzne drganie, uderzenia pojawiające się czasami przy dużych przeciążeniach - na wysokich obrotach np gdy szybko chciałem agresywnie wyjść z zakrętu po redukcji biegu, lub przy szybkim przyśpieszaniu. Drgania te dobitnie nasuwają mi na myśl uderzenia wału napędowego o otaczające go elementy lub coś podobnego (nie znam się :-/), co dodatkowo potwierdzało by mnie w przekonaniu że będzie to wał, nie wiem jednak dokładnie co to może być? Jakieś przeguby lub stabilizator czy coś w tym stylu? Proszę bardzo wszystkich o jakiekolwiek sugestie i pomoc :-(
  4. Hej kolego i co to było? Mam do czynienia poniekąd z podobnym problemem z tym że jest tak podobnie tylko na pierwszym biegu przy niskich obrotach. Udało ci się ustalić powody twojego problemu?
  5. Wielkie dzięki, dla mnie teraz to już duży plus że wiem że jakaś mata czy coś może tam być. Dźwięk by może nawet pasował, takie tarcie jakby gumy czy czegoś z w miarę miękkiego tworzywa. Jeśli się uda może wjadę dziś u znajomego na kanał to obejrzę wszystko od dołu. Pozdrawiam
  6. Witam! Mam mały problemik i błagam o jakieś wskazówki. Otóż ostatnimi czasy zdarzyło mi się wpaść moją E36 318iS coupe w jedną z naszych niesławnych wyrw w drodze i nie wiem czy to jest powodem powstania mojego problemu ale może to być cenna informacja w tym zakresie. Dzień po tym zajściu spod auta, dokładnie jak by spod centralnej jego części przy małych minimalnych prędkościach <15km/h zaczął wydobywać się dziwny pisk lub tarcie (słychać go perfidnie gdy na przykład dojeżdżam do krzyżówki, bądź kulam się wolniutko na wolnym biegu), dodam że nie jest to w żadnym przypadku metaliczny odgłos! Z dźwięku bardziej przypomina odgłos trącej gumy lub plastiku, jest rytmiczny i zmienia się wraz z prędkością :-/ Powyżej jednak 20km/h ustaje i nic już nie słychać. Od razu mówię że nie ma mowy aby tarcie dobiegało z któregokolwiek z kół lub jego mechanizmów, dochodzi jakby centralnie spod auta. Co to może być? Wiem że auto trzeba będzie odstawić pod warsztat, ale na razie mam muszę trochę poczekać za analizą. Proszę Was o jakiekolwiek sugestie i podpowiedzi, z góry dziękuję za każdą wypowiedź.
  7. ja swój wymieniałem chyba z 4 miesiące temu
  8. Czyli jeśli dobrze rozumiem dobrym rozwiązaniem byłaby wymiana teraz z oleju mineralnego z powrotem na półsyntetyk? A jak się do tego ma sprawa samego przebiegu auta ponad 250tys? Stereotyp że w stary silnik tylko mineralny olej się leje to bajki jak rozumiem. Nie będzie żadnych problemów gdy przyjdzie ocieplenie, czy są i jeśli to jakie mogę mieć konsekwencje w najgorszym przypadku?
  9. Koledzy ja mam podobny problem, także w 318iS słyszę dziwny klekot czy stukanie na zimnym silniku, gdy autko chwilę pochodzi momentalnie przestaje i jest cisza, dodam że olej mam w miarę świeży i używam Castrola Magnatec mineralki, podobno wcześniej był pólsyntetyk ale ze względu na przebieg ja użyłem już mineralnego przy wymianie (250tys km - a kto wie czy nie więcej). Jakieś rady w moim przypadku? Pozdrawiam
  10. Chciałbym się wtrącić do tematy gdyż tak jak forumowicz wcześniej nie mam drugiego dna w przycisku, zastanawiałem się więc czy nie był on już może wcześniej wyciągnięty i czy można by go wymienić na taki który otwierałby go sam automatycznie do końca?
  11. Ok dzięki za info, właściwie uszczelkę u siebie też mógłbym zobaczyć, być może jest tak jak mówisz i w moim przypadku. Wszystko będę badał. Dzięki za pomoc. Pozdro.
  12. M@rkoKalisz narazie niestety jeszcze nie ale jestem w trakcie, widzę ogólnie że podobne strony, pozdro :-) Obroty nie szaleją, jedyne co zauważyłem to może to że są jakby przymulone i mało żwawo tak auto nabiera na obrotach jak i spada z powrotem gdy wciskam gaz na biegu jałowym. Przy wciskaniu gazu powoli jest normalnie równo ale dla przykładu gdy puszczę gaz przy jakiejś prędkości auto kilka razu jakby szarpnie przy spadku gazu. To sprzęgło? W przyszłym tygodniu jadę podłączać pod kompa, na razie niestety brak czasu :-/
  13. Witam, mam pewną rozterkę która nieco nęka moje myśli chodzi o moją E36 318iS, otóż autko wydaje mi się troszkę słabsze niż powinno być, problem polega dokładnie na tym że autko jakby traci kopa po wciśnięciu pedału gazu dalej niż do połowy - na początku wszystko jest ok dopiero po wciśnięciu pedału dalej niż do połowy zdaje się mieć odczucie że zamiast iśc szybciej to nie ma to znaczenia a nawet jakby leciutko się przymulało. Co może być tego przyczyną? Zaznaczę że mam oponki 215 z przodu i 245 z tyłu ale nie wiem czy to byłby powód? Teraz gdy jest chłodniej widzę że spaliny mają białawy kolor ale gdy sprawdzam stan oleju nie widzę aby były jakieś ubytki. Proszę o porady i pozdrawiam.
  14. Dla wszystkich zainteresowanych, cóż pomocy troszkę mało ale dzięki za każde wsparcie, okazało się że zwykła wymiana świec załatwiła cały problem. Mimo że przed strzałem wszystko było jak najbardziej ok to widać po pierwszym strzale świece musiały dostać jakiegoś kopa, ich wymiana jak na razie wyeliminowała jednak jakiekolwiek objawy kaszlu i strzałów. Zobaczymy na jak długo, wizyta w dobrym warsztacie pewnie i tak by się przydała. Czekam na uwagi.
  15. Tak w moim E36 coupe także znajduje się fabryczna osłona pod silnikiem oznaczona logiem BMW, choć uważam że nie jest może ona specjalnie duża i mogła by jak dla mnie osłaniać więcej tylniej części silnika, nie wiem jak wygląda to u innych ale potwierdzam że coś takiego jest :-)
  16. Rozumiem więc że jeśli na benzynie auto zachowuje się ok to będzie to tylko i wyłącznie wina samej instalacji LPG tak? Problem w tym że nie mam za bardzo w okolicy zaufanego zakładu :-/
  17. Osobiście mam 205 17" przód i 245 17" tył przy 318iS i nie mam za bardzo problemu z żwawością auta bo potrafi ono kopnąć elegancko z miejsca ale fakt faktem że iS'y są troszkę żywsze od zwykłych 1.8 i co tyczy się samego spalania na pewno na dłuższą metę jakoś się to odbija, choć autko na takich kółkach prezentuje się troszkę lepiej muszę powiedzieć że szerokie opony totalnie nie nadają się na polskie koleiny na drogach, dla mnie to właśnie one są największym utrapieniem :-/
  18. Witam! Na wstępie przepraszam jeśli powtarzam temat który pewnie i tak był wiele razy wałkowany ale mam problem który nie schodzi mi z powiek. Mam E36 318iS coupe z instalacją LPG, instalacja ma leciutko ponad roczek i wszystko było cały czas ok aż do pewnego niefortunnego razu kiedy to przy wyjeździe z domu (na rozgrzanym silniku) po ok 80m strzelił mi gaz, wybuch był dosyć silny, przynajmniej tak mi się zdawało i wystraszyłem się że wypadło mi na drogę z pół silnika, ale już po fakcie okazało się że wywaliło mi tylko przewody i gumy w silniku. Jednak od tego czasu nie mogę jeździć na gazie, po przełączeniu na LPG silnik wydaje się chodzić w miarę poprawnie do chwili gdy stoi w miejscu choć obroty czasem zdarzą się trzymać w innych granicach niż było to normalnie choć są równe, jednak po naciśnięciu na gaz przy włączonym LPG zaczyna przerywać i strzela, wywala mi przewody i gumy (zrobiłem to raz więcej się bałem), podczas przełączenia w trakcie jazdy auto nie ma mocy, czasem aż zwalnia zamiast jechać dodam że przy benzynie wszystko jest jak najbardziej wzorowo, odpala bez problemu, ma kopa, wszystko tak jak powinno być, obroty nie falują i wszystko jest miodzio. Nie wiem jednak co z LPG, co radzicie zrobić, słyszałem już różne opinie. Proszę o pomoc i z góry dziękuje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.