Witam ponownie, teraz post chyba zatytułowany jest jak należy... Wracając do tematu: w moim aucie gdy stoję na światłach czy w korku słychać niski basowy pomruk. Jest to dość upierdliwe. Jeśli tylko lekko dotknę gazu a obroty podniosą się minimalnie "hałas" ustaje. Na zewnątrz też słychać dudnienie. Jeśli przełączy się biegałkę na "N" czy na "P" robi się gdzieś o połowę ciszej. W niemieckim ASO nic nie stwierdzono, zrobili update softu i koniec (wiadomo jeszcze olej, filtry, płyny itp). Auto odkąd je posiadam mruczy groźnie podczas postoju. Gra to trochę jakby nieszczelny wydech, czy dolot... Dodam, że auto przejechało dopiero 31000km. A może to sprzęgło hydrokinetyczne...?Może filtr cząstek stałych? Reasumując ASO nic nie wykryło ja dalej denerwuje się pomrukiem słyszalnym od silnika. Czy taki jest po prostu urok kombi? Help!