Beemka555

dziękuje :)

Od wczoraj śmigam beemą 2,5 litra ;)

Jezdziliśmy zawsze benzynami, to nasz pierwszy dieselek.. skoro tak jest z dieslami... to ok :norty: dziekuje!!

Teraz moge powiedziec, ze moc jest, po adaptacji przeplywki. Niestety nadal sie dusi, jak przy obr np 1500 nacisne duzo gazu i przyspieszajac sie dusi przy ok. 1800-2000, potem juz sie wyrywa do przodu. Ale jak zmienie biegi przy wyzszych obrotach (3-4 tys) to idealnie, zadnych problemow......

rozumiem :) dzieki :norty:

U mnie też zauwazyłam poprawę ale nadal sie dusi tyle ze teraz to przy obr ok. 1800..

croopsky to nie bedzie pierwsze auto :mrgreen: jeżdzę dwoma, jeden z nich to e46 2.0d 136 koni to prawda, ze 2.0 napewno będzie wystarczyl, ale skoro roznica w spalaniu jest niewielka to czemu nie brać ten większy.. a poruszac się z takim potworem się nauczę.. nie prowadzę jak baba :mrgreen: no może ktoś z was miałby ochotę być 'instruktorem' ? :mrgreen: tak na serio to nie martwię się czy sobie poradzę. jak się bardzo kocha samochody, to szybko się uczy :)

tomahawk - dzięki :D napewno zabiorę kogoś ze sobą.. ale to musi być osoba znajaca sie na beemkach. co do sliskiej nawierzchni to wiem, ale przyznam ze jeszcze nigdy nie jeżdzilam bmką na benzynę o takiej mocy :duh: sie zobaczy, jak bedzie beema..:)

szczerze przyznam ze nie zrozumiaelismy o co chodzi, na komputerze pokazano niskie cisnienie (nie dostalismy zadnego wydruku) i wspominal ze za malo powietrza dochodzi i dlatego sądza ze turbinke trzeba regenerowac.. ale nie pojedziemy. Z nia raczej ok, autko dymi bezbarwnie, nie swiszczy tak glosno turbink (kolega sluchal)... dusi sie tylko jak wciskam gaz do konca i przyspieszajac jak osiagnie obr 2000 to sie dusi na chwilke. a Jak jeżdzę normalnie, bez dotykania 'podlogi' to tak nie jest.

to czekam na wieści... pisałam o ekonomizera w BMW E36 czy ktoś może mi odpowiedzieć ?

zerosuper i dlatego nie wybiorę 3.5 :D nie minal jeszcze nawet rok od prawka w kieszeni :D zdecydowalam sie juz na 2.5 i napewno taka bmka pojawi sie u mnie. ciesze sie ze to jest dobry wybór.

chcialam jeszcze raz napisac, co jest z moja bunia, po kolejnej jazdy dzisiaj po pracki. Wlasnie zauwazylam ze jest roznica - jak spokojnie przyspieszam, nie trzymajac gaz do konca, to ekonomizer pokazuje 5 litrow. Do 'podlogi' - udalo jej sie tylkko do jakies 17-18 litrow pokazac. i wiem juz, kiedy autko sie 'dusi' dusi sie zawsze TYLKO wtedy jak przyspieszam ostro, tzn jak daje gaz do konca lub nie ale przy 'ciezkiej' nodze sie dusi przy obr 2000. jak normalnie jezdze (troszke przyspieszenia moze byc), to idealnie. to wyglada jakby autko nie zdazylo pobrac paliwa i sie dusi na chwilke. ale przypominam - TYLKO WTEDY KIEDY (BARDZO) SIE ROZPEDZAM, np przy wyprzedzeniach. tak caly czas myslalam o tym ... az glowa mnie rozbolala. autko sie dusi tylko wtedy kiedy bardzo sie przyspieszam. co myslicie co to moze byc?

super, na taka odpowiedz czekalam :) , dziekuje.

jeszcze jedno - bmw e34 2.5i ma plastikowy czy metalowy kolektor?

witam planuje zakup auta co prawda dopiero wiosna... ale lepiej wcześniej się dowiadywać o tym silniku :) a nie zaraz przed zakupem :) Jeszcze do niedawna byłam pewna ze kupię 2.5 tds 143 koni.. ale jednak wybrałam benzynę, nie wiem czy dobrze robię ? Nie chodzi o spalanie, tylko o awaryjnosc. Planuję 2.5i 192 koni, zaloze sekwencje mam takie pytania; - lepiej kupic autko tylko na benzynke i zalozyc sekwencje, czy moze byc juz gotowy ze sekwencja ? - ile mocy autko straci po zalozeniu sekwencji i jaka jest najlepsza (to bedzie moje pierwsze autko z gazem, do tej pory tylko benzynka i diesel) - napiszcie prosze jakie sa najczestsze awarie w silnikach 525i i na co trzeba zwracac uwagi przy zakupie - i jakie spalanie na gazie (interesuje mnie najbardziej spalanie na trasie) autko mialoby byc dla mnie, dla 19 letniej dziewczyny, bede nim dojezdzac do pracy (90% trasa w jedna strone) pracuję w katowicach i w dwie strony (dziennie) pokonuje 50 km, szukam bemki z dobrym silnikiem pracuję stale na noc i wracam sama o 2-3 w nocy. Autko bedzie sluzyc tez do jazdy po miescie i do wyjazdów. dlugo zastanawialam sie - diesel czy benzyna? ze wzgledu na starszy model e34 mysle ze lepie wybrac benzynke ? napiszcie tez cos o tych paliwach.. ale najwazniejsze to jakie awarie wystepuja w tych silnikach (szczegolnie 2.5i) jak najwiecej wiedzy mi sie przydadza :)

mam jeszcze jedno pytanie ale o co innego - tutaj ktos pisal jak sprawdzic czy z przeplywka w porzadku. 4 bieg 100 kmg ekonomizer powinien sie zamknac. pytanie czy tez tak samo powinno byc w BMW E36 1.6i z 92 roku? kolegi beema, ekonomizer przy 4 biegu 100 kmh pokazuje 8-9 litrow i jeszcze obroty na zimnym silniku faluja - ten ekonomizer to tsak powinno byc czy to zle?? czy ktos moglby odpowiedziec na moje pytanie wiadomościa prywatna, zeby nie zasmiecac tego watku....

to ja kurcze juz nie wiem co robic. Mamy tam jechac w poniedziałek - jechac czy nie ???? a autko nawet przy bardzo wysokich obrotach nie dymi na siwo. Jest idealnie-bezbarwny kolor. a kolegi w audi padla turbinka, mowil ze jezdzil normalnie, nie bylo nic niepokojacego i pewnego dnia jak ja odpalil to dym byl taki siwy.. ze nic nie bylo widac. wezwal pomoc drogowa, a moja beema jezdzi jezdzi, wiec ja tez mysle ze to jednak nie turbo ? a w poprzednim serwisie powiedzieli ze moze turbinka, to w m-auto w katowicach chyba nie rok temu ale 2. Pamietam jak tam pojechalismy pare mcy po zakupie bemki. czy jest ktos ze slaska kto moglby nam pomoc? moze podczas jazdy cos slychac.... a my nie mozemy tego spr bo jestesmy osobaimi nieslyszacymi,bylibysmy mega wdzieczni bo juz nie wiem co jest z beema :duh: przepraszam ze dopiero teraz pisze, ale wlasnie po pracy jestem. Pracuje w katowicach dziennie 50 km w dwie strony wlasnie beema dojezdzam i jakos jeszcze turbinka nie padła calkiem. :mad2: po tych waszych wypowiedziach... powstrzymam sie, nie pojade, nie ma co tracic kasy. Tylko jedyny serwis w wojkowicach powiedzial ze to NIE TURBO. ale tez nie potrafili znalezc przyczyne spadku mocy , wiecie ze bylismy w niejednym serwisie? Nasza beema chyba wszystkich oszukuje :mad2: :mad2: :mad2: a pytanie mam, dlaczego na komputerze wczoraj w serwisie pokazano, ze z turbinka nie w porzadku? mowili cos o powietrzu...

no wlasnie daleko, ja z sosnowca jestem ale ten mechanik to polecaja go tez forumowicze, na moje oko porzadny facet czy to byla turbinka czy nie, sie okaze dopiero po regeneracji (niedrogo, mowil ze cos kolo 500 zl)

autko zostawilismy w serwisie, moze jezdzili. Ojciec po niego pojechal jak wroci to wiecej bede wiedziec. w poprzednim serwisie tez mowili ze to turbinka , to bylo rok temu

autko jest w serwisie, probowali wszystkiego, adaptacja przeplywki tez byla i zero poprawy mechanik sadzi ze to turbinka.

To turbina, za tydzien oddajemy do regeneracji. Adaptacja przeplywki byla juz, ale zadnej poprawy. wie ktos jaka cena regeneracji tak okolo? w Jaworznie

autko kiedy jest bardzo goraco, jest slabsze, w nocy lepiej. pracuje w katowicach na stala zmiane nocna i wracam w srodku nocy pusto na drogach to probuje wszystkiego, ekonomizer na 4 biegu nie dotknal nigdy 20l. Mysle ze to przez brak adaptacji ale to sie okaze dopiero po. Tylko ze nie znamy sie na tym i nie wiemy co i jak - jest ktos ze slaska kto moze sie tym zajac oczywiscie nie za darmo ? a moze pojechac np do ASO ? czujnik wyczyscimy i zobaczymy jak bedzie po tym wszystkim jesli zadnej poprawy to bedziemy dalej szukac ... mam jedno pytanie jeszcze - czy na kompie mozna zobaczyc ile w tej chwili autko ma moc? w serwisie bmw prosilam o spr jaka moc ma, ale odp brzmiala ; nie wiemy..

wymienić przeplywkę kazali w serwisie M-Auto w Katowicach . powiedzieli ze jeśli wymiana nie przyniesie poprawy, to moze byc turbina.. Ale tam juz nie jezdzimy. tez tak pomyslalam zebysmy jeszcze raz podjechali pod komp, ale bylismy juz w innym serwisie, specjalizujacy sie w bmw, podlaczali autko do kompa i zadnych bledow. :duh: byli bezradni, tylko grzebali, odlaczali jakies przewody , probna jazda, bez przeplywki - probna jazda, itd.. to wszystko dosc dlugo trwalo. Wlasnie ze za pierwszym razem, jak w jednym serwisie wykryli jakas usterke z tym cisnieniem, to w serwisie bmw wymienili agr na nowy (nie jestesmy pewni czy napewno na nowy, jak sprawdzic czy agr jest sprawny?). Nie, spaliny w porzadku, byl na przegladzie niedawno, pare tyg temu i wszystko OK. a filtry z olejem hmm w lipcu cos kolo, a cala odme z filtrem tez wymienilismy. filtry Knecht, jeden Mann to filtr paliwa, olej castrol 5w30.

tak beata tak mam na imie :) niestety nie pamietam jaki to byl blad dokladnije, bo to bylo w zeszlym roku ale postaramy sie znalezc w domu ten druk z komputera, zawor EGR wlasnie zostal wymieniony juz w zeszlym roku na pierburg, z przeplywka. wezyki podcisnienia ojciec tez juz wymienil - pytanie, ile mm powinno byc w srodku? w allegro widzialam 5,6 8 itd. czujnik cisnienia wyczyscimy, bardzo dziekuje ta instrukcja bardzo sie przyda. pytanie czy to mozliwe zeby auto przez wymiane przeplywki i brak adaptacji tak sie zachowywalo?

witam tu beata zrobilam inaczej tak jak napisales yoshimura, ekonomizer pokazal przy 100 km 4 bieg 15-16 litrow. Zawsze przy obr 2000 dusi sie, jakby bylo malo powietrza i probowal ja lapac, czy paliwo nie plynie, albo zapchane. Najpierw jest bardzo slaby, mimo wcisnietego gazu do podlogi, auto jezdzi jak rower, zaczyna przyspieszac i znowu slaby, dusi sie i dopiero wyrywa sie ostro do przodu :mad2: ale te 'duszenie' trwa bardzo krotko, bo jakies 2-3 sekundki, ale za to bardzo wyczuwalne jak bardzo sie rozpedzam. Powoli jadac to tylko ja kierowca moge to wyczuc, inni nie. Zawsze jest tak tylko przy obr 2000. Reszta OK. Kiedys to taki problem byl przy biegach 3-5 a wczoraj to przy dwójce tez, bardzo sie rozpedzalam i sie dusil. Z jedynką swietnie... Byliśmy w serwisach, mechanicy grzebali grzebali pod maską i placilismy za robote, za czyszczenia.. ale zadnych popraw. Kiedys na kompie w jednym serwisie bylo napisane o usterce, coś o cisnieniu doladowania ale ten serwis nie mogl nic zrobic bo powiedzieli ze 'sie bmkami nie zajmuja' i w innym serwisie po przeczytaniu druku wymienili AGR, byla poprawa duza, ale jszcze nie do konca. w M-Auto (nie jezzimy tam juz) czyscili i zaplacilismy 200 zl, powiedzieli ze jest troszke lepiej ale moc jeszcze nie jest w pełni. To tam powiedzieli ze to moze byc przeplywka, turbina, itd, wtedy ojciec sam kupil przeplywke boscha i wymienil, ale o adaptacji kurczę nie wiedzieliśmy..