Szczere słowa , nie wiem skąd się ta głupota u Polaków wzięła ale dla nich auto z przebiegiem powyżej 200tkm to złom , wolą kupić 10letniego klekota najlepiej "łopla" bez książki serwisowej , malowanego z 4 stron , z wyplakowanym wnętrzem i silnikiem bo ma 130.000km i później sami wierzą w to ,że sprzedający zgubił książkę i że przebieg musi być oryginalny bo przecież tak ładnie wygląda (na pierwszy rzut oka niestety). Niestety prawie nikt nie zadaje sobie trudu podjechania choćby na chwile do serwisu lub choćby stacji diagnostycznej. Prawda jest taka ,że dopóki nie będzie wprowadzonej odpowiedzialności karnej za kręcenie liczników nic się nie zmieni, handlarz który ma komis i sprzedaje kręcone auta powinien mieć dożywotni zakaz prowadzenia biznesu w tej branży + np. kara 20.000zł. Jeszcze co do powyższego postu, ja swojej Beemki nawet nie próbuję wystawiać ,wiem że te roczniki chodzą już za 35.000 a ja ze swoim przebiegiem 240.000 mogę za nią dostać co najwyżej 30.000zł co jest kwotą śmieszną przy tym stanie auta w porównaniu z innymi "igłami". Poniżej link do ogłoszenia z BMW 530D 2000rok z przebiegiem 562.000km daje sobie obciąć lewe jajo że w ciągu tygodnia trafi do Polski i z "5" na liczniku zrobi się "1". http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/showDetails.html?id=96181453&__lp=21&scopeId=C&sortOption.sortBy=price.consumerGrossEuro&sortOption.sortOrder=ASCENDING&makeModelVariant1.makeId=3500&makeModelVariant1.modelId=22&makeModelVariant1.searchInFreetext=false&makeModelVariant2.searchInFreetext=false&makeModelVariant3.searchInFreetext=false&minPowerAsArray=110&minPowerAsArray=KW&vehicleCategory=Car&segment=Car&fuel=DIESEL&minFirstRegistrationDate=1999-01-01&maxPrice=8001&siteId=GERMANY&negativeFeatures=EXPORT&damageUnrepaired=NO_DAMAGE_UNREPAIRED&export=NO_EXPORT&minMileage=150000&customerIdsAsString=&lang=de&pageNumber=1