Witam :D , od jakiegoś czasu miałem problem ze wspomaganiem w mojej BMW e36 318i z 1991r. Wszystko zaczęło się gdy podczas jazdy naderwał mi się przewód łączący pompę z maglownicą, większość płynu wyciekła, oczywiście przewód zaspawałem. Podczas skręcania pompa zgrzytała na postoju wyła i tp., czasami tak jakby cichła po dodaniu gazu, ale nie do końca bo też dało się ją usłyszeć. Na początku myślałem że to pompa i byłem pewien że jej wymiana wszystko załatwi, więc zakupiłem druga pompę na allegro oczywiście używaną, efekt, to samo! Wymyłem też cały układ wspomagania benzyną, zalałem nowy olej "Dexron IID" ale nadal to samo. W pojemniczku płyn wspomagania tak jakby się gotował (bulgocze) pieni się, tak jakby układ był nie szczelny. Wymieniłem więc maglownice, po prostu jak ręka odjął czyli wyglądało na to że to ona była uszkodzona w pojemniczku spokój płyn przestał się pienić, wszystko ucichło. Ucieszony pojeździłem tak dosłownie tydzień aż do wczoraj, znowu to samo, na początku zaczyna robić się piana w pojemniczku z płynem (przy skręcaniu) pompa zaczyna wyć głównie przy obrotach do około 2tys. Cały układ nie ma żadnych wycieków, od wymiany maglownicy nie uronił ani kropli. Na maglownice z pompą wydałem jakieś 4 stówki i teraz załamuję ręce bo po prostu nie mam już zielonego pojęcia co może być tego przyczyną, czy może znowu maglownica siadła :mad2: ?? z góry dzięki za podpowiedzi,.. Tomek ____ Proszę o poprawne tytułowanie tematów w przyszłości, albo będę zamykał. Proszę przeczytać format na górze działu. mattiss