Skocz do zawartości

Kamil 316i

Zarejestrowani
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kamil 316i

  1. Kolego piotr2569 źle mnie zrozumiałeś w tym miejscu. Nie chciałm przez to powiedzieć, że nalezy odłaczyc sonde lambda. Przyznaje może sie pomyliłem, za daleko poszłem w tym stwierdzeniu że sonda wystepuje tylko w układach wydechowych wyposazonych w katalizator ale napewno kolego dyzio255, K@mil, piotr2569 nie chciałem przez to powiedzieć, że wszyscy maja odłaczyć sonde bo jest niepotrzebna. Kolego dyzio255 czytałem te twoje pytanie na które odpowiedz znajduje sie w moim pierwszym posci w tym temacie. Nie wiem czy masz problem z czytanie z zrozumieniem czy z pamiecią, więc tylko ci przypominam, że tam to jest napisane :wink: Na pewno dysponujesz obszerną wiedzą w tym temacie więc przyznaje ci ostatecznie racje. Mam nadzieje, że jesteś szczesliwy i usatysfakcjonowany tym stwierdzeniem. Pozdrawiam :*
  2. I będe konsekwentny :cool2: przymanjmniej w stosunku do ciebie. Powiedz mi a jaka jest twoja wiedza, jak nie ksiazkowa? Może się myle, może jakieś badania prowadzisz związane sonda lamba skoro tak się rzucasz na mnie? Może produkujesz sondy lambda? A moze poprostu myslisz sobie, że masz napisane przeszło 900 postów i wszyscy musza ci słuchać i przyznawać ci racje? Napisałm ci już w poprzednim poscie, jesli chcesz polemizować napisz swoje agrument, powołaj sie na jakieś źródło a nie neguj tylko tego co napisałem. Gdzie sa twoje argumenty, skoro tak wszystko dobrze wiesz? Nie umiesz dyskutować! Tak wygląda wg. ciebie polemika: "piszesz wierutna bzdure", "ale ciekawa teoria" itp.? Jak dziecko. O czym my gadamy? O uwalonej sondzie czy o tym gdzie sie znajduje i jaka pełni funkcje? Moim zdaniem ciebie też trzeba przywołać do tablicy, bo twoja wiedza jest mówiac delikatnie niepełna.
  3. Wybaczasz mi... :jawdrop: No popatrz ja to mam szczescie, że na takeigo dobrego człowieka trafiłem. Słuchajcie chłopaki nie jestem tu po to aby sie spierać, bynajmniej nie na poczatku. Ja mimo wszystko dalej będę sie trzymał tego co napisałem wcześniej i nie będe nic szukał bo nie widze takiej potrzeby. Uwarzam że nie minołem się aż tak bardzo z prawda piszac o tej sondzie i jej działaniu. A jeśli ktoś chce ze mna polemizowac nie niech napisze swoje argumenty a nie jakieś dziecinne komentarze. miki1406, nie spotkalem sie jeszcze z przypadkiem kiedy sondy lambda by nie było przez katalizatorem. Tak jak napisałem wyżej sonda lambda ( czyli czujnik tlenu ) ma wpływa na prawidłowy skład mieszanki czyli analogicznie jesli działa wadliwie skład mieszanki jest nieprawidłowy co prowadzi do nieprawidłowego działania katalizatora i jego uszkodzenia.
  4. Kamil 316i

    Co stuka?

    A więc tak, zrobilem tak jak poradziłeś i nic nie stukało. Zaraz po tym przejechałem dystans około 6 km i stuki tradycyjnie już znowu się pojawiły. Następnie znowu powtórzyłem "eksperyment" i tym razem już stukało dosć głośno. Dziwna sprawa... Ale dzięki za porade. W sobote będe z autem na kanale to sprawdzał ten tłumik drgań i uchwyt mostu. Jeśli ktos ma jeszcze jakieś sugestie to prosze pisac.
  5. Jak chcesz sie wypowiedzieć na jakis temat to najpierw przedstaw swoje argumenty a nie pisz jak dziecko 8-mio letnie: "WOW....!!! ale ciekawa teoria. " !!!!!!!!!!!!!!!!!! :duh: Napisz jak wiesz lepiej...
  6. Nie sprzedają ponieważ, sonda pełni role diagnostyczna mierzy zawartość tlenu w spalinach i na tej podstawie wysyła sygnały to komputera sterujacego wtryskiem i dzieki temu informuje go jaka powinna być odpowiednia proporcja paliwa i powietrza tak aby katalizator działał prawidłowo czyli aby rekacje chemiczne zachodziły w nim prawidłowo i jak najefektywniej, a w zwykłym tłumiku jak wiadomo żadne reakcje nie zachodza więc sonda jest zbędna.
  7. Kamil 316i

    Co stuka?

    Witam wszystkich. Jestem tu nowym urzytkownikiem lecz moja przygoda z BMW trwa juz od ponad 3 lata. Rejestrowałem się tutaj poniważ mam mały problem z moja e30-stką 316i 1989, którego nie potrafie rozwiązać. Mianowicie od dłuższego czasu dochodzą mnie dość wyraźne stuki których nawet nie da sie zlokalizowac! Raz z przodu a raz z tyłu dostłownie tak jakby auto żyło własnym życiem. Stukniecie pojawiaja sie podczas dodawania gazu,hamowania gdy przejeżdzam przy jakiekolwiek nierównosci. Dodam, że m mocniej zachamuje czy dodam gazy tym mocniej stuknie. Czasmi zaczyna stukać jak po przejechaniu pewnego dystansua czasmi do razu. Na dzien dzisiejszy zostały wymienione z tyłu tuleje metalowo gumowe, poduszki skrzyni biegów i silnika. Auto było sprawdzane w dwóch stacjach diagnostycznych i za każdym razem dowiadywałem się, że wszystko jest ok, amortyzatory około 80% sprawności, jedynie jak to określił diagnosta " początek luzu na sworzniach wachaczy". Sprawdzałem również z doswiadczonym mechanikiem całe podwozie czy wydech gdzieś nie uderza, wkońcu wywaliłem wszystkie graty z bagażika łacznie z tapicerką zrobilem jazde próbną i dalej stuka.... prosze o pomoc i z góry dziękuję.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.