Podczas jazdy zwłaszcza po wyboistej drodze kontrolka hamulca ręcznego "szaleje" (zapala się i gaśnie). Wiem, kabelek przy ręcznym dotyka masy i powoduje zapalanie kontrolki. Problem w tym, ze po rozebraniu osłony środkowego tunelu panela czy jak mu tam czyli tego gdzie jest ręczny, gałka zmiany biegów, włączniki opuszczania szyb i świateł awaryjnych zauważyłem brak jakiegokolwiek okablowania przy ręcznym. Przy wiązce kabli biegnących do włącznika świateł awaryjnych znalazłem brązowy kabelek który latał sobie luźno niepodłączony do niczego. Ucieszony, że znalazłem rozwiązanie swojego problemu z szalejącą kontrolką podłączyłem ów kabel do masy i co dziwo zapaliła się kontrolka od hamulca nożnego (zwykłego). O co chodzi? Czy ktoś z was miał taki problem? Ewentualnie prosiłbym jeśli ktoś posiada oczywiście, o zdjęcie z poprawnym przebiegiem okablowania w "tunelu", jakiś czytelny schemat albo coś w tym stylu. Dla uściślenia mój samochód to BMW E36 316i Compact. Światła awaryjne, opuszczanie szyb i podgrzewanie foteli czyli to wszystko co znajduje się w tunelu działa poprawnie.