Witam serdecznie, bede bardzo wdzieczny za pomoc w znalezieniu przyczyny w za wysokim spalaniu mojego auta. Rocznik 2000, przebieg ponoc maly, ale nieistotne, gdyz auto sprawdzone, wszystko gra i spiewa. Na poczatku palil za duzo, bo walniety byl przeplywomierz powietrza natomiast teraz zachowuje sie SUPER dziwnie... mianowicie w momencie kiedy zrestartuje komputer przy stalej predkosci i przy rozgrzanym silniku pokazuje ladne spalanie, przypuszczam ze prawidlowe, np. 80km/h ok. 6-7l, moge sie tak przejechac kilkanascie km i jak tylko sie zatrzymuje np. na swiatlach spalania zaczyna systematycznie rosnac i to w szalonym tempie az do 18l!!!! Inaczej - w miescie moge zrestartowac kompa w jezdzie miejskiej i spalanie od razu wskoczy na 15-18 l! i nie ma sily tego zbic. Moge sie rozpedzic troche pojezdzic ze stala predkoscia, wtedy znowu spada, ale jak tylko sie zatrzymam zacznie rosnac do 18l. Mam wrazenie, ze nie jest to normalne zachowanie auta. Wyglada to tak, ze jak tylko ma niskie obroty, to zaczyna go zalewac benzyna. Niestety to sie potwierdza w spalaniu z baku. Trasa super, miasto dramat, 18l/100 przy spokojnej jezdzie! Czy ktos moze mnie nakierowac gdzie moze byc przyczyna? Czy mozecie w swoich autach porobic takie testy i dac mi znac, jakie macie wskazanie po resecie w miescie!? pliz. kurcze auto piekne, a radosc ciezko czuc przy takim spalaniu! co to moze byc? ms