Mam problem z moją M54 mianowicie kupiłem ją jakieś 3 miesiące temu . Była mokra pod pokrywą zaworów więc wymieniłem uszczelkę .Brała jakieś 0,5 litra oleju na 1000km. Po tej wymianie auto zaczęło kopcić jak stary Kamaz nie miało mocy a nawet gasło na dojeździe do skrzyżowań. Zaprowadziłem z powrotem do mechanika ten wymienił odmę Meyle robił też uszczelniacze . Odebrałem od niego autko ,które już na szczęście nie dymi ale oleju jak ubywało tak ubywa . I jest słaba . W ogóle nie ciągnie na żadnym biegu. Wcześniej przed tymi zmianami było o wiele lepiej . Powiedział mi ,ze może warto się już rozglądać za innym silnikiem. Auto ma przejechane 240tys.km. Kupione za granicą prywatnie . Czy macie jakieś pomysły? Co powinienem jeszcze sprawdzić by ona odżyła ? Czytałem Wasze wcześniejsze wypowiedzi i rozumiem ,że powinienem się do tego znikania oleju przyzwyczaić .Ale co z brakiem mocy ? Czym to tłumaczyć ?