Mam poważny problem.Przeczytałem już chyba wszystkie posty na ten temat ale mam trochę inne objawy. Zaczęło się rano.Jechałem jakieś 120km/godz i nagle wskazówka na czerwone pole. Zagotowałem się. Wyrzuciło mi płyn z chłodnicy. Po przeczytaniu na forum instrukcji odpowietrzyłem układ chłodzenia krok po kroku. Wydawało sie że było w porządku. Autko pracowało 30 minut na biegu jałowym na różnych obrotach- dodawałem gazu , odejmowałem. Wyglądało to dobrze. Ogrzewanie było(bardzo dobre) węże górny i dolny gorące, chłodnica gorąca,strumień w zbiorniczku wyraźny, węże nie puchły, wentylator pracował. Przyszedł czas na jazdę próbną. z początku było dobrze- wskazówka pionowo i ani drgnie ale kiedy zacząłem przyspieszać nagle na czerwone pole. Podniosłem maskę i tak:węże spuchnięte,górny gorący, dolny zimny, płyn zagotowany. Powtórzyłem procedurę odpowietrzenia i znowu auto na postoju pracuje długo i bez problemu(wskazówka pionowo)jak tylko na trasę 2-3 minuty dobrze i nagle znowu czerwone pole. RATUJCIE!!!!!!!!!! Dodam że autko mam jakiś miesiąc. Wcześniej wskazówka wychylała się na 1/3 pola(teraz wiem że powinna stać pionowo)i przejeździłem tak około 1000km. : :mad2: :cry: