Paulus31

.Ok! Dzięki Panowie za podpowiedzi. Będę szukał oryginału :)

Jako, że moja Żona rozbiła wczoraj naszą beemkę zostałem zmuszony do zakupu zderzaka przedniego. Oczywiście w serwisie kupować go nie zamierzam :) . Mam dwie opcje: Opcja 1. Zakup używanego zderzaka kompletnego ale oryginalnego (ceny od 400 zł) Opcja 2. Zakup nowego zderzaka w zamienniku (cena 550 zł). I teraz rodzi się pytanie ile są warte te zamienniki?czy jest problem z ich pasowaniem do samochodu? Warto się nimi bliżej zainteresować czy raczej go sobie odpuścić? Miał już ktoś do czynieniea z tymi wyrobami?

Panowie! Zużycie paliwa przez zimny silnik na biegu jałowym jest o wiele większe niż 1l/h. Dla przykładu w silniku 1.8T VAG zużycie paliwa na biegu jałowym dla silnika nagrzanego do temperatury pracy (90 st C) wynosi 1,2 - 1,3 l/h. W moim drugim samochodzie mam zamontowany silnik z 2003 roku, w którym jest już bardzo precyzyjny pomiar średniego i chwilowego zużycia paliwa. Dość powiedzieć, że po uruchomieniu zimnego silnika (np. po nocnym postoju) i przejechaniu dosłownie 200m wskaźnik pokazuje średnie zużycie paliwa 99,9l/100km. Wartość ta bardzo szybko spada ale obrazuje to jakie jest zużycie paliwa po uruchomieniu zimnego silnika. Ponadto po zatrzymaniu się np przy wyjeździe z posesji wskaźnik pokazuje wzrost zużycia paliwa powracając do wartośći 99,9l/100km. Podsumowując te dywagacje taniej jest ruszać pojazdem bezpośrednio po "zimnym rozruchu" niż czekać na jego nagrzanie na parkingu. Podczas jazdy nawet spokojnej silnik pracujący pod obciążeniem szybciej nabieże temperatury koniecznej do przejścia na zasilanie gazowe. A jeżeli chcecie przyspieszyć jeszcze fazę nagrzewania to należy wyłączyć całkowicie ogrzewanie kabiny. Wówczas płyn jeszcze szybciej się nagrzeje. :)

Szczerze rzecz ujmując wymiana filtrów we własnym zakresie nie jest do końca uzasadniona ekonomicznie. Pojedź lepiej do gazownika a za przegląd z wymianą filtrów zapłacisz nie więcej niż 120 zł (tyle to kosztuje w moich rejonach). A zawsze gazownik podłączy Ci kompa i zobaczy co tam się dzieje. Myślę, że warto...

Optymalna najniższa temperatura na reduktorze to 35 st C. Przy niższej temperaturze może dojść (w warunkach zimowych) do spalania fazy ciekłej gazu a nie odparowanej. Stąd mogą wystąpić problemy ze stabilnością pracy silnika, zwłaszcza na biegu jałowym. Ja mam ustawione 40 st C.