Witam Panowie, wracam do tematu chociaż minęło już trochę czasu. Zakupiłem w ASO nowego jeża i wymieniłem go. Niestety okazało się, że problem nadal istnieje. Jedynym obejściem jakie powoduje, że akumulator pozostaje naładowany jest wyciągnięcie bezpiecznika nr 4 (pomyliłem się w poczatkowym wpisie i napisałem nr 5) Schiebe-Hebedach który odpowiada jak się okazało za działanie spryskiwaczy, oświetlenie wewnatrz auta i zamykanie centralne od środka. Poraz kolejny udałem się do elektryka w celu dokonania pomiarów poboru prądu a tu kolejna niespodzianka. Po wyciagnięciu bezpiecznika nr 4 napięcie spadło ale za każdym razem rożnie od 1.2 do 0.2. Czy jedynym ratunkiem jest wizyta w ASO ? brrrr...na samą myśl o kosztach. Może Ktoś ma jakiś pomysł co to może być???? Pozdrawiam Miras