tolus1980

Jak ma Ci grzać siedzenie skoro masz wtyczki niepodpięte? Pytanie drugie to czy te wtyczki mają zakończenie w siedzeniu czy w podłodze bo ze zdjęcia widać tylko, że są podczepione pod siedzenie (bo ja niestety nie pamiętam czy męski jest przy siedzeniu, a żeński przy podłodze czy odwrotnie)?. Jeśli masz włączniki do grzania to masz i instalację, kwestia jest tylko taka, że jak te wtyczki mają zakończenie w podłodze, a z foteli nie wystają inne to znaczy, że ktoś wymienił fotele na zwykłe, jeśli natomiast te wtyczki z obrazka mają zakończenie w fotelach to najprawdopodobniej ktoś urwał wtyczki wychodzące z instalacji, powinny wychodzić z podłogi przy tyle zewnętrznej(pierwszej od drzwi) szyny prowadzącej siedzenie od środka fotela. Ewentualnie mogą być ukryte pod wykładziną

Do 30 podłączasz stały +, 85 i 86 to jest zasilanie i bez różnicy do którego podłączysz + a do którego -, natomiast pod 87b podłączasz przewód + ściemniacza

osiemnastocylindrowiec Po pierwsze nie obrażaj forumowiczów, do których zwracasz się z pytaniem, a jeśli uważasz się za mądrzejszego do się wypisz z forum i nie zawracaj głowy; po drugie odpowiedź już dawno padła, tylko jeśli ktoś jest mechanikiem amatorem to niestety nie potrafi jej wyczytać z informacji jakie mu się podaje, tylko czeka na wykład. Co do tematu to: - w układach wtryskowych sterowanych komputerowo najważniejszy jest typ ECU i typ map wgranych, dlatego że różne typy mają programowo ustawioną różną tolerancję kąta wyprzedzenia zapłonu w ramach której są wstanie wyrównać pracę silnika, a 15 stopni to nie jest aż tak znaczące przestawienie, którego komputer nie potrafiłby wyrównoważyć; - jeżeli zakładasz, że przy danej liczbie oktanowej powinno zajść dane zjawisko to musisz najpierw zbadać czy twoje paliwo ma założoną przez ciebie liczbę oktanową. Reasumując gdybyś jeszcze nie zrozumiał to chcąc dostać odpowiedź musisz znać dokładny model ECU i map wgranych, a co za tym idzie musisz znać listę wszystkich urządzeń podpiętych do ECU z których odczytuje on informacje i które wysterowuje ( nie sądzę że tylko z czujnika magnetoindukcyjnego przy kole zamachowym ECU odczytuje dane o prędkości obrotowej, musi być jeszcze jeden indukcyjny bądź hallotronowy, gdzieś około wałka rozrządu). Jeżeli nikt na forum nie posiada takich informacji to zgłoś się do serwisu o udostępnienie takich informacji (najprościej) bądź kup sobie książkę (np. wyd. WKŁ) typu dane dane regulacyjne i schematy i będziesz wszystko wiedział, a jeśli nie będziesz rozumiał co tam piszą to wrzuć skany to ci rozszyfrujemy.

Witam ponownie. Właśnie jestem po samodzielnej zmianie maty. Najtrudniejsze okazało się zdjęcie poszycia pianki siedziska pod, którym znajduję się owa mata oraz mata podgrzewania siedzenia. Sama jej wywiana to żaden problem gdyż trzyma się w czterech punktach na przylepiec. Z tego co zaobserwowałem to problemem zużywania się tej maty są jej boczne uszy, które trzeba wcisnąć w wyżłobienia pianki i zakleić na bocznych trzymaczach siedziska. Owe zagięcie jest najcieńszym elementem maty i do tego musi być zagięte co powoduje, że jest najbardziej obciążonym miejscem, szczególnie podczas wysiadania kiedy to pasażer obracając się na siedzeniu w stronę wyjścia wywiera największy nacisk na owe trzymanie boczne dolnego siedziska co powoduje jego uginanie a następnie prostowanie. Po wyjęciu maty widać to jeszcze lepiej gdyż w tym miejscu jest wytarta i odklejona osłona maty. Po założeniu i wykasowaniu błędu kontrolka się już nie świeci. Pozdrawiam

Witam. Miałem podobny problem. Pojechałem do Auto-Rafmar i naprawili mi w pół dnia. Problemem okazał się wentylator który był za mocno dociśnięty i instalacja którą musieli położyć nową.

Witam. Podłączę się do tematu bo nie ma sensu zakładać nowego. Czy ktoś może wymieniał sam ową mate i czy może powiedzieć czy jest to droga przez mękę czy raczej normalna wymiana, bo zakupiłem właśnie nową mate w serwisie i muszę ją wymienić jednak najtaniej "u kogoś" usługa ta kosztuje 300 zł., a że jestem mechanikem więc naprawy nie są mi obce ciekawi mnie tylko czy są tam jakieś ukryte "chwyty"

Witam. Odnośnie awaryjności to już nie jedno tu było napisane i nie ma sensu o tym znowu zaczynać. Wszystko zależy od tego jaki model nam się trafi i to nie zależnie od marki. Jak czytam, jak to na tym forum ktoś znalazł w archiwum posty, które wszystkie zaczynają się od "mam tds i wielki problem" itp. to mogę tylko zaproponować aby zajrzeć na inne fora i poczytać o problemach tamtych ludzi, posiadających toyoty, volkswageny itp. z silnikami diesla i jakie koszty wiążą się z ich naprawami. W każdej marce co innego psuje sie częściej niż w innej a co innego później, tak jedne części w jednej marce są droższe niż w innej a inne tańsze. Kupując jakikolwiek samochód trzeba pamiętać o tym, że należy do niego stosować odpowiednie materiały eksploatacyjne i części wymienne i odpowiednio je wymieniać. Ale oczywiście Polak jest najmądrzejszy na świecie i on wie lepiej od producenta co jest lepsze do jego samochodu. I tak zobrazuję dwa najczęściej poruszane tu problemy: 1)przegrzewanie - czy ktoś z posiadaczy bmw zadał sobie kiedyś trud i sprawdził jaki płyn chłodniczy zaleca bmw i co ile go wymieniać, gwarantuję, że gdyby użytkownicy tego przestrzegali to nie było by tych problemów(cały problem polega na tym,że tak jak np. do mojego musi to być płyn którego właściwości muszą być utrzymane do temp. 160 st. C) -jak i wielu innych w bmw jak i innych markach, 2)pompy wtryskowe w silnikach diesla bmw - pompa wtryskowa jest urządzeniem bardzo precyzyjnym i smarowanym tym co pompuje czyli olejem napędowym, jeżeli olej ten jest o innych właściwościach niż powinien wtedy tarcie między elementami się zwiększa i zużywają sie one częściej, to samo jest m.in. w nowych fordach w których elementy układu wtryskowego są tak precyzyjne, że niestety na niskiej jakości paliwa układy te trzeba remontować po około 70 tyś. km przebiegu. Podsumowując gdyby ktoś jeszcze nie wiedział o co chodzi to chodzi o to, że każdy producent wymaga innych warunków użytkowania dla swoich samochodów i dlatego w jednych psuje się jedno częściej a w innych drugie. W zależności od warunków użytkowania. Teraz wracając do pytania forumowicza to ja na dynamikę w mojej 318 tds nie narzekam i nigdy nie będę bo nie kupowałem auta do sportowej jazdy tylko do ekonomicznej a ostatnie próby w jeździe mieszanej pokazały,że na 880 km auto potrzebowało 50 l.

Jeśli chodzi o łożyska to jeśli chcesz mieć pierwszą ligę to wstawiasz FAG lub SKF. Jeśli chcesz mieć nieznacznie tańsze ale nadal o bardzo wysokiej jakości to wstawiasz TIMKEN, SNR, NACHI. Jeśli szukasz przysłowiowych dobrych budżetówek to wstawiasz INA, KOYO, NSK. Na pewno odradzam chińskie CX. Mówiąc o łożyskach tych firm mam na myśli oczywiście oryginały a nie podróby, które ktoś kupuje na bazarze a potem twierdzi, że dana firma to lipa i jest przereklamowana itp. Co do wyrobów tych firm to cena jest adekwatna do jakości i wytrzymałości. Nie ma znaczenia jakiej marki samochodem jeździsz klasyfikacja łożysk jest zawsze ta sama.

Jeśli szukasz świec o podwyższonej wytrzymałości to musisz szukać świec platynowych bądź irydowych (to są te owe cuda które kryją się pod hasłem "świece na 100 tyś. km"). Co do producenta to każdy z renomowanych ma je w swojej ofercie, nie tylko bosch. Toyota jako jedna z pierwszych już od początku lat 90-tych stosowała je w swoich samochodach z silnikami benzynowymi na uboga mieszankę tzw. Lean Burn. I nie wiem jak w innych samochodach a w toyotach sie sprawdzało, wiem bo mam też toyote carine e z tym silnikiem i u mnie te świece wytrzymały spokojnie ponad 100 tyś.

No właśnie miałem na myśli dłuższe przytrzymanie przycisku. Skoro mówisz, że też powinna świecić a u mnie nie jest tak więc nie zostaje mi nic innego jak w chwili wolnego rozebrać licznik. Jeszcze raz z góry dziękuję za zainteresowanie tematem i wszystkie odpowiedzi.

Dziękuję za odpowiedź tylko nie wiem czy mnie dobrze zrozumieliście bo mnie chodzi o to że u mnie ta kontrolka nie daje w ogóle znaku życia a z tego co wyczytałem na forum to powinna ona zapalać sie po włączeniu zapłonu i albo zgasnąć gdy system włączony bądź zostać zapaloną gdy system jest wyłączony. Nie wiem tylko jak powinna zachowywać się gdy system jest wyłączony na stałe i czy jej nieświecenie to efekt przepalenia żarówki czy może oznaczać również jakąś awarię? Dziękuję i pozdrawiam

Witam. Chcę się podłączyć pod ten temat, żeby nie zakłada bezsensownie nowego, gdyż mam pytanie, a nie ściągnęła mi się jeszcze instrukcja obsługi (a jest to moje pierwsze bmw i nie wiem jak co powinno działać w bmw). Z tego co znalazłem na forum wynika, że jak się włącza zapłon to kontrolka od ASC się zapala i jeżeli jest włączony system to gaśnie po chwili, a jeżeli jest wyłączony to świeci się stale. System ten także załącza się automatycznie przy każdym uruchomieniu silnika, chyba że wyłączymy go na stałe przytrzymując chwilę przycisk ASC. Jeżeli gdzieś się pomyliłem to mnie poprawcie. I teraz moje pytanie brzmi czy kontrolka będzie się również świeciła czy to na chwilę czy to na stałe jeżeli system jest wyłączony na stałe (poprzez dłuższe przytrzymanie przycisku ASC)? Ponieważ u mnie kontrolka ta u mnie w ogóle się nie świeci ani przy starcie ani przy próbie naciskania przycisku i teraz nie wiem czy jest spalona czy system ASC coś szwankuje a nie mam, jak na razie czasu, żeby rozebrać zegary, żeby to sprawdzić, a nurtuje mnie to pytanie.

Do "krystian" 1) nie należy wyśmiewać się z kogoś kto próbuje pomóc, co najwyżej można stwierdzić, że jest w błędzie i na dowód przedstawić swoją teorię: 2) o mechanice samochodowej nie wypowiadaj się jeśli nie masz pojęcia teoretycznego ani praktyki warsztatowej bo niestety jak życie pokazuje najczęściej wykluczane przyczyny są przyczynami rzeczywistymi awarii w samochodach: 3) jeżeli uważasz się za takiego znawcę i poprawiasz innych to sam używaj precyzyjnych terminów i nie pisz, że "jak sypnie się sprzęgło" to można wrzucać biegi bo..., mówiąc sprzęgło to mamy na myśli pewien zespół elementów (tarcza sprzęgła, docisk, itd.) i w zależności od tego co się popsuje(i czy nie towarzyszy temu inny równoległy problem) biegi można włączyć bez zgrzytu bądź nie, dlatego sam jesteś żenujący pisząc to co piszesz. Wracając do tematu, tak jak sugerują forumowicze, trzeba obserwować auto od spodu i eliminować po kolei prawdopodobne przyczyny.

Zapomniałem dodać, że sprawdzając świece należy równolegle sprawdzić przekaźnik. I jeszcze jedno. Zakładam że rozrusznik i akumulator masz sprawne. Mój szwagier miał też 324 td i przy słabym akumulatorze paliła mu przy dodatnich temp. przy mrozach miał bardzo duże problemy. Przyczyn jak zwykle może być mnóstwo dlatego trzeba je eliminować po kolei zaczynając oczywiście od tych najbardziej prawdopodobnych.

Przede wszystkim musisz sprawdzić doświadczalnie świece żarowe to że wymieniałeś nie oznacza że nie mogły sie spalić tym bardziej że nie masz wszystkich jednakowych. Przy słabej kompresji, jakości paliwa nawet jedna spalona potrafi przysporzyć kłopotów. Silniki diesla bmw przy dodatnich temperaturach prawie nie grzeją świec więc nie ma problemu żeby odpalić silnik jednak przy temp. ujemnych potrzebują grzania do odpalenia. Możesz jeszcze ewentualnie sprawdzić elektrozawór w pompie czy się nie przycina. Ale podstawa to świece. Jeżeli nadal upierasz się przy pompie i zapowietrzaniu to popuść przy mrozie wszystkie wtryski i niech ktoś pokręci rozrusznikiem a ty obserwuj czy wydobywa sie paliwo i czy samochód zaczyna zaskakiwać. Przy okazji wywnioskujesz czy działa elektrozawór.