Do założenia tego tematu skłoniły mnie kłopoty z moim Stagiem. Robię moją betką 4 000 km miesięcznie i przy spalaniu 13,5-14l/100 km robi się górka złociszy. Postanowiłem więc założyć gaz sekwencyjny, a że na forum jest sporo dobrych opinii o stag300 wybrałem właśnie to. Gazownika polecił mi kumpel który zagazował u niego 2 swoje samochody i jest zadowolony. Od początku zaczęły się problemy. Po instalacji i skalibrowaniu auto jeżdziło nieżle, paliło 15 l gazu / 100km ale dusiło się i gasło na wolnych obrotach, do tego od razu po uruchomieniu silnika przechodziło na gaz i śmierdziało w aucie gazem, wywalało "check engine" i błędy składu mieszanki. Macher wymienił reduktor i regulował ciśnieniem gazu w reduktorze i kalibrował kilka razy. Potem wpadł na pomysł zmniejszenia dysz ( włożył 2,2 mm było 2,4, 1 ohm wtryskiwacze valtec, Red. Zavoli) Pomogło o tyle że nie dławił się na wolnych obrotach, za to zaczął palić 25 litrów i czasem wywalało check engine. Macher zmniejszył ciśnienie w reduktorze z 1,4 na 1,2 . Spalanie spadło do 19 litrów. Macher zmienił cewki na 3 ohmowe. Auto pali 18 i znów wywala check engine (skład mieszanki). Prawdę mówiąc mam już serdecznie powyżej kokardy............... Niech ktoś z doświadczonych kolegów napisze mi jak powinna być skonfigurowana i wyregulowana instalacja stag 300 w e39 520iA 6 cylindrów, wtryskiwacze, reduktor, dysze, ciśnienie w reduktorze, czasy wtrysków. Chciałbym wynmusić na tym pseudo gazowniku włożenie wszystkiego tak jak być to powinno a potem pojadę do dobrego gazownika to ustawić i wyregulować. Bardzo proszę o pomoc i namiary na dobrego gazownika który ustawi staga w buni w warszawie lub okolicach. Help!!! :jawdrop: