Cześć,
chwile przed wielkanocą byłem na wymianie filtra i oleju w moim g20, dostałem fakturę wróciłem do domu i zaczęły się pojawiać dziwne symptomy a mianowicie:
- wzrost spalania miedzy 2-3 l na tych samych odcinkach
- samochód po przejchaniu odcinka 20 km po 7h nadal wskazuje poziom nagrzania płynu chłodniczego/silnika w połowie - ta kreska w ogole sie nie przesuwa ku "zeru", po przejechaniu 4 km i odstaniu 16h auto nadal nie wskazuje, że jest w pełni zimne.
Byłem wczoraj tj. 08-05br w aso na reklamacji, po 2h czekania otrzymałem informacje, że mistrz serwisu nie widzi problemu, bo po podpięciu pod system nie ma żadnych błędów i nic wiecej nie zrobią w tym temacie bo jest ok... i tu pytanie...co sie mogło wydarzy podczas wymiany oleju w silniku, że nagle samochód przestał normalnie palić i się chłodzić? dodam, że autem jeżdzę od 1.5 roku i w miedzy czasie wymieniałem juz 2 razy olej, teraz przy 29kkm zrobiłem wymianę i dzieje się cyrk... pomocy :)