witam! jakis czas temu dalem moje autko do kapitalnego remontu, miedzy innymi nowe tuleje, tloki, pierscienie odrazu po zrobieniu autka byly juz problemy, mianowicie kopcilo a swiece byly zaolejone, wozek nie zdazyl wyjechac poza brame warsztatu i poszedl do poprawki, powiedziano mi ze winne sa pierscienie, wstawiono inne i autko chodzilo wkoncu ok, zrobiem 500 km, potem plukanka, nowy olej, filtr, nestepnie zrobilem 6000 tys km, az nagle autko zaczelo kopcic, cholernie brac olej (1l na 100km), chodzilo tylko na 3 garach, 1 ze swiec momentalnie sie zaolejala, pojechalem zlozyc reklamacje, powiedziano mi ze z niewiadmej przyczyny wysunal sie sworzen z tloka (wkladany na goraco) i zarysowal tuleje, pomyslalem albo spaprali robote albo wcisneli zly sworzen, ok przyszedlem po paru dniach dowiedziec sie co z poczynaniami, powiedziano mi ze cos przeoczono, ze sworzen wypadl poniewaz ten gar zostal przegrzany, i ze nie moga zrobic tego w ramach gwarancji, z mojej strony wyglada to tak, autka nigdy nie przegrzalem, plyn byl zawsze, raz tylko spadl mi pasek i wentylator przestal sie obracac, ale temperarura nigdy nie doszla do czerwoneg pola, jechalem spokojnie z 2 przystankami jakies 4 km do warsztatu, zalozono pasek, nigdy wiecej temperatura nie przekroczyla polowy na zegarze, nawet jezeli by sie przegrzal to nie wydaje mi sie ze stalo by sie to tylko na 1 garze, bo majster twierdzi ze pozostale sa idealne, a nawet jezeli by sie przerzal to glupie wydaje mi sie myslenie, ze to moglo spowodowac wysuniecie sie sworznia, gadalem z ojcem kumpla (tokarzem) i powiedzial ze albo dali zly sworzen albo zle wykonali robote, ze chca abym to ja poniosl koszt za ich blad, inaczej mowiac oszukac mnie, co myslicie o tym, glownie chodzi mi o to czy w wyniku przegrzania moze wysunac sie sworzen, co wy byscie zrobili na moim miejscu dzieki ze zechciales to przeczytac a jeszcze bardziej bede wdzieczny jezeli wniesiez tu pare kompetentnych zdan pozdrawiam!