piasek2007

Witam, Mój silnik M62 4,4 litra. Dzisiaj po wymianie wachacza, zaczeły dziać mi się dziwne rzeczy z samochodem. A mianowicie, zaczeło wzrastać spalanie na 100, ale to drastycznie podczas jazdy, zwiekszalo się o 1 litr na 10 sekund i osiągneło poziom 39,5 litra na 100. Następnie ilość kilometrów spadała na komputerze, po czym wzrastala i znowu spadała, bo paliwo tak szybko nie spadalo ze wskaźnika. No i obrotomierz zaczął świrować jakieś takie podskoki sobie robi wskazówka nie znaczne. Dodam że przy wymianie wachacza użyto szliferki do ścięcia jednej śruby w kole z prawej strony z tyłu, tam gdzie nad kołem jest akumulator. Pomożcie nie wiem od czego zacząć, próbowałem zresestować kompa przez odłączenie aku, a to go nie resetuje. Wolne Obroty silnika stały się też nierówne i zaczął chodzić na 800 obrotach zamiast na 550. Może on faktycznie zaczął palić to 40 litrów tak nagle, ale co może być tego przyczyną? :(

najlepiej to tak, ale nie mam nikogo znajomego z siodemką więc doradź inny sposób.

Drogi kolego, a w jaki sposób mam sprawdzić taki czujnik???

Z kablami to wątpie, oglądałem i wszystkie wyglądają ładnie. Mnie zastanawia czy to nie jest czasem czujnik położenia wałka , albo czujnik wału korbowego. Tylko że na kompie tego nie wykazuje, co o tym myślicie???

To ciekawe co piszesz, ale które kable, tam tylko jest główny od plusa i od pompy paliwa podajże.

Kupiłem ten czujnik nowy i powiem że to nic, a nic nie dało, ani troche. Ja wysiadam nie mam pojęcia co to może być, jak odłącze przepływomierz objawy są takie same, więc przepływomierz odpada chyba. A czujnik temperatury płynu jest raczej dobry bo w teście 7ódmym podajże pokazuje temperature płynu miedzy 70 a 80 stopni jak go zagrzeje. Objawy te same gaśnie po zagrzaniu silnika, i nie chce odpalać, jak troche się ochłodzi to odpala normalnie???? Ale wiadomo już szybciej się zagrzewa no i może z 5 minut dam rade pojechać zanim zgaśnie, i znowu czekanie na ochlodzenie.

Mam problem samochód gaśnie po rozgrzaniu i nie chce zapalić póki się nie ochłodzi. Nawet rozrusznik nie chce kręcić, tak jakby komputer go odcinał zapłon z jakiegoś powodu. Po podłączeniu do komputera BMW E38 z silnikiem M62 4,4 litra. Wykazało uszkodzony czujnik temperatury silnika, tylko który to czujnik??? Ten w chłodnicy czy może ten w pompie wody??? I czy wogle to czujnik może powodować takie objawy??? Żeby nagle wyłączyć zapłon, a po odczekaniu 15 minut zapala i jedzie jakby mu nic nie było. W tym linku rysunek numer 9 DOUBLE TEMPERATURE SWITCH, czy może to być ten czujnik http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=GF81&mospid=47517&btnr=11_1535&hg=11&fg=35 Z góry dzięki za odpowiedź, bo załamka, nie mogę jeździć.