
Sidriel
Zarejestrowani-
Postów
19 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Informacje osobiste
-
Moje BMW
E36 320i '94
-
Lokalizacja
Warszawa
Osiągnięcia Sidriel
Praktykant (3/14)
0
Reputacja
-
Małe luzy mogą powodować zwiększone drgania na kierownicy, ale nie bujanie autem. dj_mlody12 wcześniej na jakich oponach jeździłeś? jakiej szerokości masz felgi i na jakim ciśnieniu jeździsz? U mnie opony 205/60 R15 Continental PremiumContact były na przodzie i tyle, felgi szerokości 7 cali, nic nie buja. Zawieszenia nie robiłem. Teraz mam na przodzie Semperity TopSpeed2 205/60 R15 i też jest spokój. Pozdrawiam ;)
-
Drodzy koledzy :) Według Instrukcji obsługi BMW komunikat "KUHLWASSER PRUFEN" pojawia się gdy silnik ma za wysoką temperaturę i oznacza ze należy sprawdzić płyn chłodzący, może warto sprawdzić czujnik temperatury? Niski poziom płynu chłodzącego to "KUEHLWASSERSTAND", swoją drogą może warto zmienić język na angielski? Chociaż teoretycznie, skoro wskaźnik nie pokazuje, że silnik jest przegrzany, to wszystko jest ok..
-
O tym łączniku też gdzieś czytałem, ale do końca nie jestem przekonany, widziałem gdzieś rysunek zawieszenia E36 seryjnego i też miał te długie łączniki, które były przymocowane do kolumny i szły w górę, bo krótkie idą w dół i mocowane są do wahacza. Ale skoro masz 323i czyli 1995-1997? O ile dobrze pamiętam, to możesz mieć M-sport. Masz rozkodowany VIN? Ja u siebie, mam również bardzo twarde zawieszenie i auto nisko stoi, a jest to seria na 100% na zwykłych gazowych amortyzatorach Bilstein'a. W dużym stopniu o twardości zawieszenia decydują również amortyzatory, olejowe są miększe a gazowo/olejowe twardsze. Amortyzatory Bilstein B6 są same w sobie twarde i to one potrafią dać efekt twardego zawieszenia, a do tego mogą być bez problemu stosowane do zawieszenia seryjnego. :)
-
Ten opis mówi, że stabilizator jest w wersjach z zawieszeniem sportowym. Czyli jeśli nie masz sportowego zwieszenia, nie masz też drążka stabilizatora. Z tego co pamiętam to stabilizator tylnego zawieszenia był stosowany w zależności od wersji silnikowej, nie od nadwozia. Ale ręki nie dam sobie uciąć :duh:
-
Jeśli zawieszenie było (kiedykolwiek) robione przez ludzi, który znają się na rzeczy i nie włożyli złych części, to jest bardzo prosty sposób rozróżnienia M-sport od serii. Podnosimy auto najlepiej z tyłu i patrzymy jaki odbojnik amortyzatora jest zamontowany. W BMW były dwa rodzaje 105mm seria i ~85mm M-sport, przy czym trzeba pamiętać, że ok 15/20mm odboju jest w tej czarnej osłonie, więc jak zmierzymy do osłony do trzeba to dodać. Tu jest odbój do serii: http://sklep.intercars.com.pl/9935325643578/3355fhh65/show_pic.php?towkod=302033151722&pic=0&moto=0 A tu do M-technik: http://sklep.intercars.com.pl/9935325643578/3355fhh65/show_pic.php?towkod=223414302219&pic=0&moto=0
-
Na 100% źle dobrane amortyzatory, nic nie przerabiaj, to tylko może się źle skończyć. Wszystkie wymiary muszą pasować. Wróć do kolesia, który Ci je sprzedał i niech da Ci odpowiednie.
-
Drogi kolego: Rys. 1 Zwieszenie przednie: 19 i 3 - Sworznie wahacza 6 - tuleja wahacza (5) + mocowanie (4) Rys. 2 Zawieszenie tylne: 2,6 - tuleje wahacza górnego poprzecznego 3,8 - tuleje wahacza dolnego poprzecznego 4 - tuleja wahacza skośnego, mocowana do podłogi w mocowaniu (17) Jeśli chodzi o to, co wymienić w zawieszeniu gdy się "tłucze", to ciężko to jednoznacznie określić, czasem paść tylko łączniki stabilizatora (których nie ma na tych rysunkach), czasem tuleje, czy sworznie, ale również gniazda amortyzatorów, albo np. końcówki drążka kierowniczego. Najlepszą metodą jeśli nie znasz się na zawieszeniach i nie wiesz, które części wymienić, to najlepiej podjechać do warsztatu i zapłacić nawet 50 czy 100zł za diagnozę co do wymiany jest, niż celować na ślepo. I co szczerze radzę kupić książkę "Sam naprawiam" czy podobną, tam wszystko jest dokładnie opisane, co i jak zrobić, aby wymienić poszczególne części. Jak buja tyłem, to warto sprawdzić amorki, ewentualnie wymienić. Najłatwiej sprawdzić rozhuśtać tył góra dół i zobaczyć ile razy będzie się bujał jak się go puści zanim się zatrzyma. Jak więcej niż raz lub raz + małe bujnięcie, to raczej amorki do wymiany. No chyba, że masz M-technik zawieszenie, to będzie trudniej sprawdzić bo ma mały skok. Pozdrawiam! P.S. Tylne zawieszenie jest przymocowane oprócz 1 punktu do belki, która jest mocowana do samochodu za pomocą tulei metalowo-gumowych, je warto też sprawdzić.
-
Teoretycznie, nie powinno się nic zmienić jak wstawisz, identyczną część, ale jeśli będzie się odrobinę różnić to już będzie jakaś zmiana, to wiadomo. No i jeszcze kwestia tego co było rozkręcane, jak robiłeś w warsztacie i nie patrzyłeś mechanikom na ręce to nie wiesz, które śruby były ruszane. Geometrię po grzebaniu w wahaczach warto przynajmniej sprawdzić :) Ja tam robie sam :) Więc nie mam pojęcia o kosztach. Bo jak chcesz, żeby było dobrze zrobione, to zrób to sam :8)
-
Witam! Najlepiej sprawdzić to ręką, kładziesz rękę na pokrywie Vanosa, dodajesz gazu i na spadających obrotach w momencie grzechotania powinieneś poczuć drgania, przynajmniej tak jest u mnie. Jeśli natomiast położysz palce po drugiej strony pokrywy, od strony łańcucha, tam gdzie kończy się plastik i zaczyna malowanie i tam będą drgania, to łańcuch. Z tym, że łańcuch lepiej czuć na obrotach równych, niż spadających. Jeśli to Vanos to silnikach M50 można by powiedzieć "normalne". Czytałem, że to niestety pewna wada fabryczna, Vanos łapie luzy i grzechocze. Jeśli chodzi Ci równo na wolnych obrotach, ani nie dusi się jak dodasz lekko lub mocniej gazu. I jeśli wszystko śmiga, a w kabinie tego nie słychać, to nie warto z tym nic robić, jak się zrobi uciążliwe, lub zauważysz w/w objawy, to trzeba zrobić remont Vanosa za jakieś 300zł. Jak to łańcuch -> napinacz. Pozdrawiam!
-
Ok :) Widać nie rzucił mi się w oczy.
-
Kolega wyżej ma racje, może nie tylko osłona, może masz jeszcze jakiś inny element zużyty, on powoduje takie obciążenie na sworzniu. Co do części to polecam LEMFÖRDER albo FEBI BILSTEIN, lub BOGE.
-
A stabilizator też sprawdzałeś? Swoją drogą jakie amortyzatory włożyłeś i do jakich sprężyn?
-
Turbo? :) A może Kompresor? http://www.koperformance.com/BMW/turbo_superchargers/vf_engineering/vf_enginnering_supercharger_for_e36_328.htm 10h bałaganu pod maską i działa. I bez zabawy z wydechem :shock:
-
Ja tak trochę z innej "beczki", skoro kolega już zrobił temat, to się do niego dołączę. Również jestem świeżym posiadaczem BMW :) jeżdżę nim od 3 miesięcy. Chciałbym się z wszystkimi ładnie przywitać: Cześć!
-
Od samej padniętej uszczelki nie będzie Ci się silnik zagrzewał, od spalania płynu chłodniczego temperatura nie wzrasta, oczywiście, jak spadnie poziom płynu, to musi się zagrzać silnik. Miałem padniętą uszczelkę w innym aucie, to pod koniec jej żywota biały dym był z rury i to konkretny, ale jak się trzymało płyn chłodnicy na full to temperatura silnika była normalna, czyli jeśli dolałeś płynu do pełna i dalej tak jest, to koledzy wcześniej dobrze piszą, wisco padło, albo termostat nie otwiera dużego obiegu i płyn nie przechodzi przez chłodnicę.