slawoos

no niezbyt dobrze policzyłeś bo te 3% to jest od całej kwoty...czyli od 100% ubezpieczenia więc to wychodzi ponad 50 zł. jeżeli nadal jesteś zainteresowany przelaniem pieniędzy to chętnie podam Ci swój numer konta Andrzej 540.

Bardzo przepraszam, że odgrzewam starego kotleta, ale temat do mojego pytania jak najbardziej pasuje, a nie chcę śmiecić nowymi wątkami, które pewnie niedługo i tak umrą:) Otóż mam jedną sprawę. Prawdopodobnie będę ubezpieczał sobie wozik w Link4. Facet z info wyliczył mi za e36 320 kwotę....298zł z NNW!! Więc chyba nieźle. Tyle tylko, że tak kwota to już normalnie po wszystkich zniżkach jakich sie da. A da się np w ten sposób, że jeśli powiem, że znam kogoś kto ma ubezpieczenie w Link4 i on mi to towarzystwo polecił to dostanę 3% zniżki...niby niewiele ale tutaj 5...tam 3 i sie składa:) Mam więc prosbę ogromną do Szanownych kolegów. Czy może któryś/któraś z Was podesłać mi na pv informacje o sobie??chodzi tylko o imię i nazwisko bo pewnie tylko o to będą się mnie pytać. Wiem, że to nietypowa prośba ale może akurat ktoś się uprzejmy znajdzie. Z góry dzięki koledzy. Pozdrawiam

Mam pytanie do doświadczonych kolegów. Mam E36 2.0i. Cały wydech oryginalny, nic nie wycinane. Niedłługo jednak szykuje mi się badanie techniczne a w końcowym tłumiku wypadła mała dziurka więc być może będzie konieczność wymiany. Znalazłem taki oto wynalazek: http://www.allegro.pl/item373794868_tlumiki_dedykowane_atest_gw_2_lata_owal.html Co o tym sądzicie??NIby gość pisze ze to jest tłumik dedykowany, co prawda do wspawania ale podobno się sprawdza, jest możliwość dopasowania "poziomu głośności" tłumika....czy warto się tym interesować czy lepiej dodać kilka złotych i kupić serię. Chciałbym mieć fajny dźwięk szóstki a mój lekko dziurawy tłumik mi to zapewnia i obawiam się, że szczelna seria będzie cichsza:) Czekam na Wasze sugestie

OK.Dzieki, już sobie poradziłem:) Po prostu skoro wtyczka nie pasowała to...trzeba ją obciąć :) Przylutowałem kabelki do +i- głośnika i połączyłem z tymi dwoma idącymi do wtyczki i już pięknie gra:) Dzięki za odpowiedź i pozdrawiam

Witam. zacznę od tego, że drażniła mnie maskownica w drzwiach bocznych tam gdzie ma być głośnik (w boczku drzwiowym). Znalazłem więc głośniki i tam do podłączenia stosuje się taką białą trzy-pinową kostkę. Problem w tym, że jedyne co posiadam w drzwiach z okablowania to taka oto wtyczka: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6ae1361d7f71dd24.html I tutaj pytanko do Was drodzy eksperci. Czy to jest wtyczka do głośników, a jeśli tak to jak ją połączyć z tą trzypinową?? Dodam, że do tej wtyczki na zdjęciu to są tylko dwa kabelki. Proszę o pomoc. Z góry dzięki. P.S Moja bunia to 320 E36 92r.

a ja już nie wiem co myśleć:( mam 320i, jeżdżę do pracy niby to trasa, ale taka, że z górki na górkę, serpentyny itp więc ciężko jest jechać jednostajnie i na 5 biegu, czasem trzeba i trójkę i dwójkę zapiąć. Średnie spalanie wychodzi mi 10 literków, czasem może urwę z litr mniej. No i nie wiem czy to dużo czy mało bo naczytałem się opinii, że 2.0 w stosunku do swoich osiągów to pijak. Ja mam wersje bez vanosa M50. Takie spalanie to jest OK czy za dużo?

to i ja się dopiszę do tematu. Drażni mnie czasem niepewność innych kierowców na drodze. Przykład z dzisiaj: jedzie sobie autko, za nim Ford Probe, za nim ja. Jest prosta, nikogo wokoło więc Probas kierunek i do wyprzedzania, ja również sekundę po nim kierunek i za Probaskiem. W tym momencie Pan z Forda nie wiedział co ma zrobić...czy wyprzedzać, bo przecież miał pierwszeństwo czy też się schować. Efekt był taki, że zwolnił, zablokował na chwilę pas i koniec końców nie wyprzedził. Jeśli wykonuje się jakiś manewr to trzeba go przewidzieć i naprawdę wykonać a nie tylko się do niego przymierzać bo to myli innych kierowców. Pozdrawiam i życzę Wszystkim Wesołych Świąt.

Również zauważyłem, że powoli zmienia się mentalność i kierowców BMW, jak również innych uczestników ruchu. Nie wiem czy ma to związek z marką czy też po prostu z większą kulturą na drodze i z zasadą wzajemności: ja wpuszczę kogoś...ktoś wpuści mnie. Sam staram się jeździć normalnie...nie pcham się na chama, nie wymuszam i tego samego oczekuję od innych. Sytuacja zmienia się, jeżeli ktoś ewidentnie rozpycha się to i ja nie jestem uprzejmy dla jegomościa. Czasem drażni mnie jak ktoś podjeżdza mi pod szybkę i sprawdza kim jestem i czy warto się ze mną ścigać. Nie rozumiem takiego podejścia...Co prawda czasem mnie korci, żeby odstawić jakieś toczydełko które chce udowodnić wyższość nad BMW, ale najczęściej się opanowuję. Po prostu szanuję swoje auto, paliwo, innych, a przede wszystkim życie.

wiem ze poprzedni właściciel przywiózł auto z niemiec i wtedy miała sportowe bardzo niskie zawieszenie, które oczywiście nie zdało egzaminu na naszych drogach więc je sprzedał a zamontował seryjne. czy on coś mógł spieprzyć?? właśnie stwierdziłem też że mam to samo, przy hamowaniu np w skręcie słychać jakby tarcie od strony koła. jeździć z tym czy szukać przyczyny??

Witam. Ja mam nie tyle problem z ogrzewaniem co zastanawia mnie jak zrobić sobie ciepełko...:( Regulacja mi działa, tylko chciałbym móc ustawić ciepełko na twarz, na nogi i szybę to czasem przy porannych mrozach za mało. Nie wiem po co konstruktorzy tak to przewidzieli. Czy da się jakoś przekierować ciepłe powietrze na twarz??

właśnie dziwne jest to że diagnosta stwierdził że wszystko z zawieszeniem jest OK. prowadzenie jest dobre, na dziurach to samo tylko taki odgłos jakby zawieszenie się łamało. może ktoś miał coś takiego?

Witam. Mam problem z zawieszeniem w 320i. Jak ją kupowałem to byłem na stacji kontroli pojazdów, żeby sprawdzić czy nie bita, czy geometria oki i w ogóle zawiecha. Facet powiedział, że zero luzów i problemów. Jeździ prosto, nie ściąga, przy hamowaniu również poprawne zachowanie. Niepokoi mnie fakt że przy małych prędkościach i dużych ruchach kierownicą słychać dziwne odgłosy z przedniego zawieszenia, nie stuki tylko tak jakby coś sie "łamało". Takie głuche puknięcie. Facet od którego kupowałem autko mówił, że może być problem ze sworzniem wahacza bo zmieniał na nowe, ale jakieś lipne kupił i pukają. Czy mam się czym poważnie martwić (bezpieczeństwo) i jak ewentualnie sprawdzić czy to jest właśnie to. Proszę o doradę (gdyby to rzeczywiście był sworzeń) jaką firmę wybrać przy kupnie części.Z góry dzięki za odpowiedzi. Pozdrawiam

dzięki wszystkim za gratulacje:) cieszę się bardzo moim synusiem, a jeszcze cieplej sie na sercu robi jak czytam Wasze posty na tym forum. To naprawdę fajna sprawa, kiedy czujesz sie takim członkiem jednej wielkiej "rodziny" Dzięki Wam serdeczne. A co do dokumentów, to rzeczywiście może facet się w ten sposób zabezpieczał przed zapomnieniem papierów lub w razie kradzieży. Pozdrawiam wszystkich

A w sumie zrobilem skany...:) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5282740607591910.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8f95cf7320bebf18.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bf20929c76ce3e10.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/27eb6f1b0ad55aa8.html Mam nadzieje ze po moim poscie nie zglosi sie do mnie Pan Rainer z policja;)))

Oki...jak tylko doładuję baterie w aparacie to wstawię foty. Na razie jestem w "pozytywnym szoku" bo dziś zostałem szczęśliwym tatusiem małego pasjonata bmw:)))

ale to bylo w bagażniku ale na górze...na tej blasze pod szybą tylną. Z tego co przetłumaczyłem to jest wydaje mi się ksero jego prawa jazdy i paszportu. i pełne dane auta. Koperta i klej były cholernie mocne....zastanawiam się...może to dane pierwszego właściciela?? Czy ktoś odkrył coś takiego u siebie??

witam. dzisiaj odkryłem coś nowego w swojej buni. otóż chciałem wymontować głośnik tylny bo chyba nie działa. więc aby mi było wygodniej położyłem się na plecach w bagażniku i nad sobą na tej metalowej grodzi w sedanie zobaczyłem foliową kopertę. Próbowałem ją oderwać ale była mocno przyklejona. Po krótkiej walce ustapiła. W srodku były jakieś niemieckie dokumenty. W nich wszystkie parametry bumki (silnik, numery, rozmiary opon, jakieś inne dane). Poza tym były papiery ze zdjęciem jakiegoś kolesia, jakieś tam jego dane. Wszystko opatrzone datą, która pokrywa się z datą produkcji auta. przy okazji sprawdziłem, że moja bumka nie jest przeszczepem z dwóch bo wszystkie informacje zgadzały się z tym co faktycznie mam w aucie. Pytanie do Was. Czy macie coś takiego i co to dokładnie oznacza. Szczególnie mnie interesuje co to za dane gościa...to jakiś konstruktor, mechanik, kontroler jakości bmw?? Jak będzie zainteresowanie tematem postaram się zrobić zdjęcia

Co do akumulatora to sprawdź datę produkcji (chociaż i nowe na gwarancji mogą mieć problemy). Jeśli się ładuje akumulator to raczej z nim jest OK. nie jest zamulony, cele nie pourywane. Ja bym szukał przyczyny w niesprawnej elektryce (wiązka w klapie robi zwarcie, lampka w bagażniku świeci ciągle, może układ klimatyzacji pobiera prąd). Sprawdź to wszystko. Ja obstawiam zwarcie w wiązce w klapie (miałem tak u siebie, 2 kable urwane, 5 bez izolacji, razem)

a tak dla ścisłości jak to się nazywa??bo spotkałem nazwę kierownica powietrza lub wlot powietrza ale nie wiem czy to poprawnie nazywam. Można bez tego jeździć? Alternator jest na wierzchu więc może mu nic nie będzie?

Witam. Po zakupie betki 320 1992 zauważyłem że nie ma (tutaj może się zbłaźnię nieprecyzyjnym określeniem) obudowy dolotu powietrza-ten plastik nad znaczkiem. Dla lepszej ilustracji zdjęcie: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6ce7c975d1cbac8d.html Co może spowodować brak tej obudowy? ja mam "gołą rurę" czy trzeba ją czymś może zasłonić?

W sumie to z tym zwarciem to moze byc prawda bo dzisiaj go troche pochlapałem (mycie) a jeszcze wczoraj np oświetlenie wewnętrzne na bank świecilo. tylko pytanie czy za oświetlenie wewnętrzne też odpowiada ta sama wiązka z bagażnika?? jak mam sprawdzić zwarcie w tej wiązce??trzeba jakoś mierzyć napięcia czy powinno być widać??

sprawdze...ale to te we wiazce?? dziwi mnie tylko to ze stop też nie świeci..prawy oczywiście świeci..ale to chyba jest ta sama żarówka od stopu i od świateł?? jak się nie uda to pewnie podjadę do elektryka.

bezpieczniki są OK sprawdzałem. Chodzi o to że np światło mijania lewe działa, ale nie działa pozycyjne, żarówki są OK bo jak przekładam to działa. Czy mogę jakoś sprawdzić prądy, które idą do poszczególnych kostek (np w tylnej lampie) żeby się zorientować gdzie szukać problemu??

Witam. Dzisiaj odkryłem poważne niedomagania w mojej buni dotyczące oświetlenia. Może zacznę co nie działa: nie działa lampka bagażnika (żarówka dobra), dzisiaj przestało działać oświetlenie wewnętrzne (wczoraj super), nie działają pozycyjne lewe (tylny i przedni) oraz lewy stop. Reszta lamp lewych tylnych działa, krótkie lewe też są. Nie bardzo wiem za co się wziąć bo żarówki sprawdzałem i są dobre, wątpię też czy to bezpieczniki bo prawa strona świeci pięknie. Od czego mam zacząć??:(

No ja też podejrzewam że coś tam po prostu nie łączy, zaśniedziała kostka lub obluzowany konektor. W takim razie pytanie kolejne. Czy samemu się grzebać i wymontowywać zegary licząc, że po ich wyjęciu i przeczyszczeniu będzie OK czy po prostu oddać za kilkadziesiąt złotych do elektryka, który poprawi(albo i nie)??czy też z trzeciej strony kupić na alledrogo jakieś zegary?