Witam, Nie umiem się uporać z bmw. Mianowicie wszystko posprawdzane, wszystko szczelne, a ona zapali niby chodzi ale nierówno. Tak jakby nie na wszystkie gary, pododaniu lekko gazu tak jakby się podduszala i coś strzela spod maski. Czekam aż się trochę zagrzeje, gaszę później muszę kilka razy pokręcić żeby odpaliła i jak już zapali chodzi normalnie. Jakieś pomysły co to może być? Bo już mi rece opadają.. wydaje mi się że im zimniej na dworze tym gorzej. Myślałem nad czujnikiem położenia wałka rozrządu lub wału. No ale nie wiem Szkoda mi ładować 400 zł w nowy czujnik, gdzue może okazać się ze to nie on:( Dzięki z góry!