Witam. Jestem tu nowy i mam problem z moim silnikiem m52b28tu. Mianowicie chodzi o to że w weekend jadąc sobie beemka po autostradzie 120km/h bez żadnych niepokojących dźwięków zapaliła mi się kontrolka od oleju i nie chce zgasnąć. Zjechałem odrazu na bok wyłączyłem silnik, po kilku minutach sprawdziłem stan oleju(zgadza się) filtr oleju też cały. Scholowalem auto do domu i stoi. Dodam że jak spróbowałem go odpalić w domu, silnik nie pracował tak jak wcześniej, zrobił się głośniejszy(odrazu go wyłączyłem) i kontrolka dalej się pali. Może ktoś ma jakiś pomysl, pomocy ! Z góry dzięki za odpowiedź Pozdrawiam