Skocz do zawartości

Matus0889

Zarejestrowani
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    W trakcie poszukiwan

Osiągnięcia Matus0889

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

0

Reputacja

  1. Tak jest. Zgadza się wszystko. Nie wiedziałem że jest możliwość takiego wyszukania. Dzięki. Moze sie przyda. A jak myślicie, spora to szkoda i ingerencja w konstrukcje auta czy jeszcze pojeździ troche?
  2. Witam. Kilka lat temu miałem e46 2.8i i często korzystałem z Waszych porad. Przyszedł czas na kolejne bmw tylko tym razem e70. Byłem zerknac w Warszawie pewne x5 z 2012 roku 3.0d 245 km sprowadzone że Szwajcarii niby prywatnie. Nie jestem znachorem i ogólnie pierwszy raz wybrałem się zobaczyć auto przed zakupem sam bez wujka, szwagra, mechanika, diagnosty i szamana. Mialem tylko miernik do grubosci lakieru i odrobinę wiedzy między innymi z tego forum. Jak się okazuje auto na pierwszy rzut oka prawie lalka. Nie wypucowane, nie odkurzone, bez płakać itd. Przebieg cos okolo 135kkm. Silnik ladny, bez dziwnych dźwięków, no bym powiedział że ok. Auto prezentuje się ładnie, felgi 21cali, M pakiet zew i wew. Kolor srebrny, nerki czarne, panorama. Mierzylem miernikiem bardziej dokładnie, wszystkie elementy. Niby Ok, lewe przednie drzwi od połowy zaczynały mieć kolo 180-200 mikronów i tak do końca tylnych lewych drzwi. Nie przekraczało 220 mikronów w najgorszym miejscu. Reszta karoserii że slupka i 120-160 max. Cos mi nie dawało spokoju i po otwarciu tylnych drzwi na dole w miejscu przechodzenia progu w nadkole i progu w słupek przy boku kierowcy była wyczuwalna inna struktura lakieru. Okazało się po zmierzeniu prawie 500 mikronów. Bilem się z myślami czy wziac te auto czy przespać się z tym. Naprawdę mi się spodobało. Żałowałem ze nie wykupiłem przed przyjazdem raportu bo bym zaoszczędził bólu głowy i 100 km. Ale trudno, emocje mnie poniosły i pojechałem zobaczyc furkę. Wróciłem do domu i wykupiłem raport. Czytam co tam napisali, przebieg ok, serwisy tak jak trzeba, ktoś robil 10-13 tys km rocznie i serwisował auto prawidłowo. Kiedy doszedłem do galerii z autem przed przyprowadzeniem go do pl troche mnie zamurowało. Okazało się że się nie myliłem z wstrzymaniem od zakupu. Miejsce które było naprawiane czyli lewa dolna tylna strona auta od slupka między drzwiami kierowcy a tylnymi była tak zniszczona ze kolo było wyrwane z wachaczy, dyfra, a sprezyna leżała w aucie luzem. Uszkodzenie karoserii jako takie było nie tragiczne. Wyglądało jakby ktoś skręcał w lewo z większą prędkością i zahaczył o coś ostrego wystającego z ziemi na wysokości 35-40 cm. Drzwi i dół nadkola był rozprute jakby przeciął ktoś to siekiera, wzdłuż samochodu, kiedy przeszkoda trafiła na kolo, poprostu je wyrwała, łamiac i wyrywając zawieszenie z konstrukcji samochodu. Napisałem to bo chce Was poinformować zebyscie sobie odpuścili to auto. Gość kłamie w oczy że jego prywatne auto itd, a troche poszperałem w necie i ma jeszcze x3 mower i pewnie tez nie w lepszym stanie przed sprowadzeniem. X5 które ogladalem jest wystawione na otomoto za cenę 91900zl, srebrne, kola 21 cali,M Pakiet. Nie wiem czy uda mi się wstawic zdjęcia z raportu ale spróbuję. Przepraszam za tak obszerna wiadomość ale może ktoś sobie zaoszczędzi pare km i czasu. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.