Witam. Mam poważny problem i nie wiem za co sie brac... Pisałem juz tym kiedys ale pomyslałem ze odezwe sie do was jeszcze raz... Jakis czas temu zaczeło mi sie slizgac sprzęgło,odczuwalne to było tylko przy mocnym depnięciu praktycznie na kazdym biegu od 2 po 5. Wymieniłem kompletne sprzęgło sachsa jednak problem pozostał. Jezdziłem bez zbytniego wciskania gazu.Po jakimś czasie ustało i można było jezdzic normalnie do czasu aż nie pojechałem w trase i go ostro nie przegoniłem, wracając znowu zaczeło sie slizgac tylko ze teraz bardziej i można było jezdzic tylko z minimalnie wciśniętym gazem. W miedzy czasie wymieniłem wysprzęglik i pompke sprzęgła oraz kilka krotnie odpowietrzałem cały układ. Pare dni temu sam z kolegą wyjeliśmy skrzynie,dwumas ma luz na ok 1cm,tarcza sprzegła w stanie idealnym na docisku i dwumasie widac ze sie slizgało jest tak jakby nierówno przypalone. Zawiozłem sprzęgło i dwumas do firmy z Warszawy która zajmuje sie regeneracja,powiedzieli ze wszystko jest z tym w pożądku. Co mam robic???Nie mam juz pomysłów!!! Pomocy!!!