Witam. Mam problem z lewym ksenonem ktory sie po prostu nie włącza. Odepnę kleme na chwile to moduł sie resetuje i działa jakiś czas, czasem do 2-3 kolejnych odpaleń silnika i pozniej znów nie dziala a czasem dziala dluzej. Wymienielem żarówki ksenonow, zaplonniki, wszystkie inne zarowki ktore dzialaly ale wygladaly na przepalone. Przekładałem lampy i ta niedzialajaca lewa dziala po prawej stronie a dzialajaca z prawej niedziala na lewej stronie. Błąd na autocom mam taki: jeden z reflektorów nie został włączony z powodu ciemniejszej wiązki światła. Lampe normalnie moge odpalic na tescie aktywnym w auto com. Badałem jeszcze urzadzeniem foxwell ale taki blad wyszkoczyl ze nie idzie tego nijak przetłumaczyc:D Miał ktoś moze podobny problem? Pozdrawiam Darek