Teoretycznie wszystko mogą bo zasłaniają się BMW Polska i od miesiąca nie mogę od nich wydobyć ponownego potwierdzenia. Miałem też na piśmie potwierdzoną dostawę na konkretny dzień na początek marca ale teraz mówią, że auto może się wyprodukuje pod koniec czerwca pod warunkiem , że zrezygnuję z Active Protection. Generalnie jak mi się nie podoba to zawsze mi mogą zwrócić zaliczkę, którą zapłaciłem przeszło rok temu. W swoim życiu kupiłem wiele nowych aut z segmentu premium ale z taką arogancją jak teraz w BMW to się nie spotkałem. Rozumiem, że BMW ma problemy z produkcją bo źle oszacowali popyt ale tak jak zarządzają tym problemem to katastrofa. Nie rozumiem dlaczego jedni dostają swoje samocody po 6-9 miesiącach a inni taką samą specyfikację po 18 miesiącach. Coś jest nie w porządku tutaj.