Witam szanowne grono, mam taki problem z e46 330D 2001r 184km jest to samochód przeznaczony do zabawy w zimowe i deszczowe wieczory. Problem polega na tym że samochód normalnie jeździ wszystko działa lecz przy obrotach powyżej 4k samochód przerywa chodzi jak traktor I dymi na siwo szaro, po chwili wraca do normy. Filtr paliwa wymieniony, pompa z baku wyciągnięta był syf pompa wyczyszczona, wtyczka na listwie wtryskowej wraz z gniazdem od czujnika wyczyszczona preparatem do styków, pod kompa podpięta korekty wtrysków w porządku nie są złe tzn od -1 do 1 czujnik ciśnienia w porządku pokazuje zadana wartość oraz taka osiąga przepływka trochę czasami świruje ale po odpięciu działo się to samo również z egr i bez egr. Jeśli ma ktoś jakieś pomysły bardzo prosił bym o poradę będę sprawdzał też wezyki podcisnienia, a i samochód nie ma żadnych modyfikacji mocowych.