Dzięki. Kolektor wymieniałem na nówkę 3 lata temu i wygląda ok. Jutro mają do mnie dzwonić z werdyktem więc ich odpowiednio wypytam. Momenty ok natomiast interesuje mnie pojecie "zalać turbo olejem". Wiem dlaczego trzeba to zrobić ale jak...? Przy pomocy np strzykawki wstrzyknąć olej przez rurkę dopływu oleju tą co idzie od misy? Ile tego oleju? I jeszcze apropos oleju. Nie spuściłem go przed odkręceniem turbiny i co teraz? Odpalić auto bez turbinki podgrzać i spuścić? Kolejne pytanie to sprawa pierwszego katalizatora, jak go wyczyścić? Wybaczcie ze tyle pytań, ale cóż, ten samochód mam 6 lat i dopiero teraz trochę czasu by pobawić, potestować osobiście. Zawsze "brudną" robotę odwalał za mnie jeden szaleniec który na BMW tak jak większość z Was połamał...