Witam dziś wykręciłem tą pompę i chyba wygląda na to że to nie ona jest przyczyną mojego zmartwienia a przynajmniej tak mi sie wydaje.Zacznę od poczatku może w sobotę rano odpaliłem moją bestje i chciałem sie udac do elektryka autko chodziło spoko zapaliło za pierwszym razem po paru chwilach zgasło i juz nie zapaliło chce zapalic ale tak jakby nie dostawał paliwa,przyjechał mechanik sprawdziliśmy cewke , kopułke wszystko było ok po lekkim kreceniu rozrusznikiem zaczeła wyć pompka a teraz nie było słychac ze chodzi mechanik stwierdził ze to pompka więc ja dzi s wykręciłem ale jak podłaczyłem do akumulatora na krutko to chodzi pomużcie nie wiem co może być tej pięknej beci plisssssssssss