Skocz do zawartości

chouski

Zarejestrowani
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    BMW E61 520i 2009

Osiągnięcia chouski

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

0

Reputacja

  1. Panowie zainteresowani, otóż dźwięk spowodowany był nieszczelniścią rurki EGR(nie wiem jak tego nie zdiagnizowali przy przekładce). Rurka wymieniona i od razu czuć różnice brzmienia silnika i nawet trochę na mocy.
  2. Wałek rozrządu posiadał duże uszkodzenie mechaniczne w postaci pęknięcia spowodowane niewiadomą przyczyną. Zerwane były dwie dźwigienki zaworów. Taka decyzja zapadła, nie wiem czy słuszna czy nie, ale nie to jest istotne w tym temacie tylko dźwięk, który jest dla mnie niepokojacy. Wstępnie mechanik, który robił przekładkę wskazał na koło zmiennych faz rozrządu. Chciałbym zrobić rozeznanie i skonsultować to najlepiej z paroma osobami zanim poniosę kolejne wydatki.
  3. Witam, potrzebuję informacji oraz poszukuję osoby, która w przeszłości zajmowała się silnikiem n43b20a i zna ten silnik. Mieszkam w okolicy Katowic. Chciałbym porozmawiać (najlepiej telefonicznie) o dolegliwości mojego auta i umówić się na jakąś dokładniejszą diagnozę bo jak wiadomo "z fusów i tak nic nie wywróżymy". Wstępnie mogę powiedzieć że auto jest po przekładce silnika. Kupiłem egzemplarzy z uszkodzeniami i postanowiłem wymienić silnik. Silnik, który został zamontowany okazał się głośny. Po zamontowaniu tego silnika jego praca jest głośniejsza- dźwięk przypomina nieszczelność w układzie wydechowym, ale po jego dokładnym sprawdzeniu nie można stwierdzić że są jakieś dziury czy inne nieszczelności, pracuje głośniej niż silnik który został zdemontowany. Na wolnych obrotach słyszalny jest klekotanie. Moje wstępne Pytanie brzmi czy bezpośrednio po wykonaniu takiej przekładki mają prawo występować takie objawy w momencie gdy auto nie przejechało na tym silniku nawet parunastu km? Jest możliwe że układ nie został dokładnie uzupełniony olejem dlatego to tak brzmi? Krótki filmik do wglądu:
  4. Cześć. Kupiłem E61 z uszkodzeniami silnika. Zamówiłem "nowy" z rozbitego Anglika. Sprzedawca "nowego" zdemontował sam słupek bez osprzętu(m. in. wtryskiwaczy). Po demontażu tych wtryskiwaczy nie zaślepił gniazd i w dwóch z nich utknęły metalowe blaszki 0,7x0,5 cm(blaszki te pochodzą prawdopodobnie z mocowań wtryskiwaczy). Mój mechanik wyciągnął te blaszki natomiast dwa pozostałe gniazda, również niezaślepione blaszek nie miały. Nie wiemy czy taka blaszka tam wpadła czy nie :?: . Mechanik wyciągając dwie poprzednie robił to ostrożnie tak by przypadkiem nie wepchnąć blaszki głębiej. Jakie ryzyko niesie ze sobą obecność takiej blaszki w silniku? Jak się jej stamtąd pozbyć? Czy kogoś miał podobną sytuację? Czy płukanka mogłaby pomóc? Jak zacznie coś stukać to jak należałoby zareagować? jak żyć? :mad2:
  5. Jak tam sytuacja z tym piaskiem? odczuwasz to w jakiś sposób?A może jednak zrobiłeś płukankę?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.