Witam, Dziś pojawił mi się następujący problem: po odpaleniu zapaliła mi się kontrolka spalonych żarówek z tyłu (obie). Okazało się, że nie świecą żarówki w klapie bagażnika. Żarówki ok, kostki spięte idealnie, przeciw mgielne działa bez problemu, a pozostałe dwie ni w ząb. Niestety w czasie sprawdzania, czy żarówki się zapalą po wyjęciu i włożeniu, miałem włączone cały czas światła, na zgaszonym silniku. Efekt taki, że z powodu wysłużonego akumulatora, samochód nie odpalił. Po interwencji koleżeńskiej i odpaleniu na "pych", zaczęły mi się świecić na stałe światła STOP, wszystkie 3. Sprawdziłem bezpieczniki (przynajmniej tak mi się wydaje bo rozpiskę mam po niemiecku i sprawdziłem wszystko ze słowem LICHT :-)) i nie znalazłem przyczyny... Jakieś pomysły Zacni Koledzy w doli i niedoli?