Witam, 2 dni temu przyjechalem do domu i po godzinie już nie mogłem odpalić auta. Brak błędów na inpie , oraz sprawdzałem czy pompa paliwa chodzi po przez załączenie na inpie( niby chodzi, bo buczy). Później sprawdziłem czy jest ciśnienie na listwie i okazało się ,że go nie ma oraz, że paliwo nie dochodzi do listwy ( odkręciłem przewód paliwowy obok kielicha i zero paliwa). Pytanie moje brzmi, kiedy pompa paliwa zaczyna chodzić? Pytam się ,bo teraz nie wiem... wymuszam inpą pracę to słychać niby że chodzi ,a przekręcając zapłon lub podczas rozruchu nie słychać tej pompy żeby chodziła. Czy ktoś, coś doradzi? Z góry dzięki.