Witam, dziś jak wracałem do domu brakło mi mocy w e61 525d 2004 wyskoczył check spadek mocy silnika i auto zgasło, jako tako odpaliło i dojechałe kilkadziesiąt metrów pod dom, podłączyłem inpe i wyskoczył błąd 4b90 - zbyt niskie ciśnienie paliwa, auto kręciło ale za cholere nie odpalało, w internecie wyczytałem że wtryski padły, czujnik/zawór ciśnienia paliwa. Auto ostygło po 4h ale nadal tylko kręci, przypomniało mi się jak pół roku temu brakło mi paliwa przy zasiegu 100km, dziś miałem 1/4 baku 160km zasięgu, ale i tak wsiadłem w drugie auto i zalałem bańke 10l, wlałem do bety, pokręciłem z dwa razy zassało paliwo i odpaliło, zrobiłem rundkę po osiedlu i zero błędu 4b90 i teraz mam pytanie, czy brak paliwa mógł spowodować ten błąd, czy to czysty przypadek że po wlaniu paliwa odpalił i po prostu jakiś czujnik pada? Mogę spać spokojnie?