Witam! Wpadłem na ciekawy problem. Ostatnio wymieniałem dyfer, bo mój umarł całkowicie. Oryginalne przełożenie było 3,38, natomist założyłem 3,23 zapewniany przez forumowiczów że nie będzie problemu. Po zmianie wariuje ABS i ESP. Podczas jakiejkolwiek jazdy zaczyna coś "klikać" z przodu i z tyłu (pewnie hamulce), nie da się praktycznie jechać. Stało się to po przejechaniu +\- 10km od bramy mechanika. Pierwsza diagnoza - czujniki ABS i koronki. Poprosiłem mechanika o sprawdzenie, podobno są w nienagannym stanie. Sprawdził też komputerem że tylnia oś przekłamuje o 15km/h. Żadnych błędów na komputer nie rzuca. Co tu się mogło stać? Powinienem założyć oryginalne przełożenie dyfra?