Ok sprawdziłem napoczątek to z tiptronic, wiec tak wg mnie ma małe przerwy zanim bieg wskoczy, ale tez zauważyłem pewna zależność jak pojeżdżę samochodem na dalsza odległość i go trochę przepalę to na drugi dzień śmiga jak ta lala, ale jeśli tak ze dwa dni pojeżdżę tylko trochę i więcej stoi to wtedy zaczyna coś się dziać. Wiec szczerze nie wiem tak naprawdę co mam wrazie czego szukać, bo jakby coś bylo w skrzyni czy jakiś czujnik by szwankował pewnie by wyskoczył komunikat ze coś się dzieje a tu cholera nic i to jest dziwne i jest tak ze jak zaczynam jeździć na prądzie to jeździ dobrze, a jak tylko przełączę na silnik to czuje takie coś jakby chciał jechać a coś go trzyma, tak jakby jechał na zaciągniętym ręcznym a przecież czy to prąd czy silnik używa tej samej skrzyni, czy ja juz poprostu źle myślę?!