To u mnie sprawa wygląda następująco: BMW 330i zamówione początkiem maja m.in. z aktywnym tempomatem i head-up'em. Do produkcji miało iść w połowie września i do dziś status 105. Rozmawiałem z dyrektorem sprzedaży, który później bezpośrednio interweniował w mojej sprawie na spotkaniu w Warszawie. Dowiedziałem się, że nie ma raczej możliwości produkcji mojego auta z tempomatem i head up'em. W związku z tym dostałem dwie opcje do wyboru, które mnie średnio urządzają... Do tego podobno od lipca wchodzi wersja poliftingowa, której też nie chce. Więc jak czytam, że ktoś zamówił auto z tempomatem później niż ja i ma wyznaczony tydzień produkcyjny, to się gotuje w środku. Na pewno nie skończy się u mnie na grzecznym czekaniu. Nie ma chyba żadnej reguły. Jedni odbierają budżetową wersję jak ja po 4 miesiącach (zamówienie z kwietnia), inni na konkretne fury czekają bez żadnych nadziei. Kolega, który pracuje w fabryce, kilka stron wcześniej naświetlił bliżej, temat generalnie wszystko ruszyło, ale kolejka jest gigantyczna więc klikadziesiąt aut ma obsuwę. Sam jestem ciekawy, czy konkretny dealer ma na to jakiś wpływ, tzn czy dealer z Warszawy może więcej niż taki z Rzeszowa i jak się ma nasz region Europy do realizacji, czy w ogóle jakoś się ma. Nie chciałbym Cię martwić, ale jedyne co możesz to grzecznie czekać, zrezygnować, lub wybrać opcję, którą Ci zaoferowali :mad2: Tak wiem, ze pewnie nic nie ugram, ale tak czy inaczej zamierzam wysłać do nich pismo o całej sprawie i wyjaśnić co o tym wszystkim myśle. Jedyne co mnie pociesza to to, ze dealer przynajmniej stara się znaleźć jakieś rozwiązanie. Co do rezygnacji, teraz już na pewno nie zrezygnuje. Ogólnie szkoda gadać, marka premium, pff