Krystek110

Sterownik nadal nie chce dać za wygrana i pozwolić się zainstalować. Myślicie, że instalacja najpierw inpa + ista, a pozniej sterownikow do kabla ma jakies znaczenie?

Całość z dwumasa

Witam Pisze z takim zapytaniem czy ktoś z was spotkał się z podobną sytuacją do mojej mianowicie: Miałem już kiedyś na tym komputerze Inpe, robiłem sterowniki pod kabelek i wszystko było git. Jednak padł mi dysk i musiałem zmienić na inny - wleciał tez nowy system i teraz nie mogę zrobić aktualizacji sterownika do kabla. Według opisu powinienem w Menadzerze urządzen kliknąć na urządzenie które się pojawiło prawym przyciskiem myszy, dac aktualizuj sterownik i wybrać z wskazanego folderu i w tym momencie system twierdzi, że zainstalowany jest już najlepszy sterownik i go nie instaluje, nie wiem jak "zmusić" kompa by ten sterownik zainstalował - ciągle jest "nie rozpoznano urzadzenia USB" jednak sterownika nie chce zainstalować. Miał ktos juz taki przypadek i wie jak to obejść?

Witam Na wiosnę robiłem sprzęgło, zmianę oleju w skrzyni, zmianę oleju w dyferencjale. Powodem zmiany było szarpanie przy ruszaniu - po wymianie sprzęgła problem ten całkowicie zniknął, jednak... Pojawiło się drżenie przy przyspieszaniu najbardziej wyczuwalne na drugim biegu. Jednak było na tyle delikatne, że przejeździłem kilka dni i postanowiłem wrócić do mechanika - wcześniej takiej wibracji nie było(przed wymianą sprzęgła). Jako, że robię auta w tym samym warsztacie od lat pojechałem pogadać co i jak z mechanikiem który to wymieniał. Powiedział mi, że faktycznie czuł to po zmianie jednak zauważył, że łączniki gumowe wału nie były nowe oraz w najlepszym stanie i nie chcąc naciągać mnie na kolejne koszty związane z wymianą postanowił złożyć na starych, jednak spokojnie mogę tak pojeździć i pomyśleć za jakiś czas, a że stałem akurat przed weslem(wiadomo wydatki) to w sumie tak zrobiłem, olałem temat i jeździłem z tą delikatną wibracją. Zrobiłem tak ok 5tys km i nie pogłębiło się to jakoś znacząco, zacząłem czasami czuć delikatne bicie w okolicy 110-120 i stwierdziłem, że to czas na wymianę tych łączników, a że przy okazji miałem do zmiany sondę to oddałem auto do warsztatu. Po paru dniach dostałem telefon, że jest gotowe, ale nie wszystkie usterki są usunięte. Sonda zmieniona - wibracja została bo... Panowie badali, sprawdzali, słuchali - ba ponoć nawet ucho przykładali do dyfra i stwierdzili, że to on jest winowajcą bo i lekko wyje jadąc właśnie około 110. Wracając sprawdzałem ten trop, jednak mój bardzo dobry słuch przy duużym skupieniu jest w stanie usłyszeć jedynie bardzo delikatny dzwięk raczej pracy niż wycia. Tutaj moje pytanie - czy również stwierdzilibyście na podstawie opisanych objawów możliwość uszkodzenia dyfra? Po przeszukaniu forum większość ludzi jednak zgłasza mocne wycia, zgrzytania, chrobotania, huczenia, hałaśliwą prace - ja tego nie słysze, tylko ta wibracja. Iść w tym kierunku czy mogli coś przy okazji składania zrobić nie fachowo? Oczywiście to warsztat ogólny nie specjalizujący się w żadnej marce i zastanawiam się czy przy składaniu wału, nie trzeba tego jakoś "ustawić" w sensie wyważyć ponownie, wyosiować lub coś w tym stylu? Dziwne, że połączyło się to ze zmianą sprzęgła - czyli momentem zdejmowania skrzyni itp. Proszę o jakieś porady, albo własne doświadczenia w tym temacie - nie chce się naciągać na koszt dyfra, jeśli coś faktycznie jest do poprawki w składaniu lub innym elemencie. Z góry dzięki za pomoc

Witam Posiadam n46b20b 150km na LPG - założony Zenit bluebox właśnie współpracujący po obd z parametrami samochodu. Nie powiem złego słowa na LPG w tym silniku, wrecz przeciwnie super to się sprawuje. Założone przy przebiegu ok 220k na ten moment prawie 290kk km i ciągle śmiga bez awaryjnie. Zmieniam filtry raz do roku i jest spoko. Spalanie LPG u mnie latem 10-12l przy oponach 225 szerokości z klima. Bez włączonej klimy spokojnie miesci sie w 10l a na trasie jadac do 140 nawet z wlaczona klima miesci sie w 8-9l LPG. 2.5 roku temu założone za 3200 z wlewem pod klapką, jednak butla za siedzeniami w bagażniku i to troche problem bo bez wiekszych przeróbek innej opcji nie ma - jednak mam inne auto jeśli chodzi o przewozy wiekszych rzeczy i akurat na bagazniku mi nie zależało

Wymienię tak jak mówisz bo też przychylam się do tej opcji, jednak chciałem dopytać ludzi z forum. Wiem, że część posiadaczy również "wykodowuje" część sondy, dlatego pragnąłem zaczerpnąć opinie.

Witam Poszukuje prowadnicy szyberdachu ze zdjecia do e36 przedlift. Reanimuje szybedrach i o ile ślizgi "plasticzki" są dostępne, tak tego elementu aluminiowego nie mogę nigdzie znaleźć poza realoem z ceną z kosmosu. Może ktoś ma gdzies wrastajacy szyberdach z dobrym tym elementem(prawa strona) i chciałby wysłać w normalnej cenie, bo nowy kosztuje 180zł w ASO.

Witam Posiadam e90 320i n46b20 od 3 lat, naprawdę fajnie spisujący się silniczek. Śmigam na gazie i większych awarii od tego czasu nie miałem, a że lubię mieć wszystko porobione na cito, żadnych Checkow na desce itp dlatego zwracam się z poradą. Około 2-3 tyg temu(akurat jadac do mechanika na wymiane sprzegła) wjechałem w troszkę większy dołek - po czym zapalił mi się check. Jednak nic się z autem nie działo, a w czesniej raz na kilka miesiecy potrafił się zaświecic check od "konwersja katalizatora" - jednak po skasowaniu nie wracał dlugi czas, a kodu bledu nie pamietam. Odebrałem auto po sprzegle i zająłem się tematem checka i tutaj moim oczom ukazały się błędy P0150 i P0036(zdjecie w załączniku z apki z telefonu, jednak posiadam również inpę). Zaczerpnąłem troszke wiedzy i opini i błędy te dotyczą sondy za katem dla 1 i 3 cylindra, poprostu nie mam napięcia na grzałce. Sprawdzone przez mechanika przy okazji skrzynia połączenia kostki itp i jest ok. Tutaj moje pytanie, jak jazda z takimi błędami może wpłynąć na dłuższa metę na silnik? Na ten moment totalnie nic sie nie dzieje, zero zmian i różnicy poza checkiem na desce, który w sumie mógłbym zgasić na stałe bo mam LPG Zenit Bluebox z opcja automatycznego kasowania wpisanych w instalke LPG błędów więc gdybym chciał to jade do gazownika, dodam te błedy i nie beda wracac(dodam ze po skasowania wracaja co drugie odpalenie samochodu). Czy mimo wszystko wziąć się za sonde i ją zmienic, chodzi mi o waszą opinie, co uważacie na ten temat - ja chce zrobic tak by miec spokojną głowę na przyszłość. Jeśli zmiana sondy to jaką polecacie by nie kupić jakiegoś bubla i za chwile zmieniać znowu. Bardzo proszę o wasze opinie/zdania na ten temat

Odpisał mi sprzedający że Continental przejął VDO i z byłych fabryk vdo wyjezdza wszystko z logo Continental. Dziś rozebrane, zmieniony silniczek, skasowane błędy. Różnica mega na plus, autko szybciej wstaje już z 1.5tys czuć że jedzie, wcześniej dopiero jak minął 2tys obrotów, na wysokich przy gazie "w podłogę" przyspiesza płynnie bez jakichkolwiek szarpnąć czy "dziur" jak to wcześniej miało miejsce. Co prawda zeszło mi 3h, ale efekt super. Dzieki za pomoc i dla potomnych jak najbardziej polecam :)

Doczytałem trochę na necie i wygląda na to że vdo i Continental nawiązały współpracę i połączyły siły także powinno być ok :) w poniedzialek zmieniam, jeszcze dopytać jakiego sylikonu użyć? Wystarczy ten czarny z K2 ? I co do samego silniczka bo jest bez żadnej uszczelki, a widziałem n aniektorych aukcji jeszcze taka mała jakby pod ten silniczek, czy tam nie ma ew zostawić stara?

Zamówiłem silniczek z tej aukcji będę się brał za wymianę, ale na aukcji jest opis VDO a przyszedł z naklejka i napisem n asilniku Continental Made on Germany. Zapłaciłem 570zl. Nie powinno pisać na nim VDO? Czy pisać do sprzedawcy i dopytać o co chodzi?

Podpowie ktoś? Czy nie ma żadnych haczyków dodatkowych, będę się brał za to i nie chce nic zapsuc przy okazji

Jeszcze co do samej procedury wymiany. Zrobić tak, że wymieniam silnik Valve, składam wszystko, włączam zapłon na jakąś minutę dwie żeby przeszła autokalibracja i podłączam impe usuwam błędy, po czym odpalam auto. Czy to nie ma znaczenia i błąd mogę usunąć przed/po?

Jeszcze pytanie bo w sumie uszczelkę pokrywy zaworów jest nowa jeździ może z 2 miesiące na aucie. Przy wymianie definitywnie nowa czy nie koniecznie? Co przy okazji warto sprawdzić, wymienić jakieś uszczelki etc. O rezystancji wiem bo właśnie znalazłem na Yt filmik na ten temat, ale dzięki za info

Odgrzeje trochę temat, mam te same błędy od valvetronica. Czy podrzucił byś link z którego zamówiłeś? Też słyszałem o VDO żeby tylko taki brać, a nie chce strzelić gafy jakąś różnica silniczek itp. Co do samej wymiany, trudny zabieg czy ogarnę samemu?