Info od dealera (śląskie) z piątku: Zamówione modele, które nie uzyskały jeszcze statusu 150 nie będą wyposażone w dotykową obsługę ekranu: dot. serii 3, 4, 4 Cabrio, 4 GC, X5, X6, X7, Z4. Póki co nie ma info dot serii 2, ale coś jest na rzeczy, link poniżej :| https://www.komputerswiat.pl/moto/bmw-pozbywa-sie-w-czesci-modeli-funkcji-na-ekranach-dotykowych-powodem-brak-chipow/69w53n5.amp Tak sobie myślę głośno, że za rok, półtora sytuacja się uspokoi i jak później, po 4-5 latach od teraz będą kształtowały się ceny naszych samochodów, jeśli dziś zrezygnujemy z podstawowego wyposażenia, które będzie dostępne w modelach +1 rok produkcji wyżej? To pytanie powinni sobie zadać wszyscy, którzy zamawiając teraz, chcą dobrze sprzedać samochód np. po zakończeniu leasingu. Otwieranie bagażnika stopą, to może i fanaberia, HK również – ale brak obsługi dotykowej ekranu, za chwilę być może elektrycznych foteli itd. mogą drastycznie uwalić cenę późniejszej sprzedaży. Samochód zamawiałem w sierpniu (4 GC) z terminem na „styczeń / luty”, ale jeśli miałbym wyjechać golasem, to wstrzymam się z odbiorem i po prostu wynajmę coś innego krótkoterminowo. Jestem ciekaw Waszych spostrzeżeń.