Skocz do zawartości

wizjoner1

Zarejestrowani
  • Postów

    19
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wizjoner1

  1. Witam moje pytanie jest z punktu widzenia bardzo proste ale i zarazem trudne. Zakupiłem auto bmw e36 325i automat i zaczynam właśnie go przerabiać na manual. Wiązke i komputer(sterownik) Silnika Manualnego mam natomiast co z tylnym mostem? Czy Dyfer też mam wymieniać? Czy w zależności od skrzyni biegów jaka była wkładana tj. manual lub automat również zakładano odmienne dyferencjały. Chodzi oczywiście o radość z jazdy.Bardzo proszę o pomoc. Został mi dyfer z silnika 2.0 manual takze mogę go założyć, stąd moje pytanie. Pozdrawiam i dziekuje za rzetelną pomoc
  2. problem leżał w osprzecie.Człowiek który mi przekładał motor zabawnie zostawił Cześć opsprzetu z 2.0.min kollektor ssacy.On był tutaj głównym winowajca.Na śruby pasuje ale kanały 2.5 ma wieksze co jest logiczne z fizycznego punktu widzenia.Na dole na bloku przy zaworach dolotowych szczelności praktycznie nie było żadnej.brał powietrza ile wlezie lewego.Sygnały z przepływomierza były nic nie warte.Na niskich opbrotach chodził jak czołg.Dławił sie powietrzem które było łapane pod kolektorem praktycznie na kazdym z 6 cylindrów.stad problemy z mieszanka i strzały w kolektorze ssacym, praca na 4 -5 czasem nawet3 cylindrach.poniewasz czesc mieszanki zostawało nie zassane w kolektorze ssacym dochodziło tam do strzałow.Dlatego uczulam wszystkich swapowiczów na dokładne i pełne przekładanie bo byle wężyk, czy kabelek może zepsuć radość z jazdy.To by było chyba na tyle.kolektor zamieniłem silnik chodzi bardzo dobrze.Pozdrawiam
  3. Prawda mogłem gazować ale też do pewnego zakresu obrotów.Okazało się ze winna za wszystko jest papka paliwowa.Zamontowany był chniski zamienniek, który wkrótce całkowicie sie rozssypał.Dodatkowo piach w baku.Papka nie dawała odpowiedniego cisnienia co odbijało sie na jezdie w wwiadomy sposób.Wymieniłem papke paliwa i teraz lata.POzdrawiam
  4. co do kolegi który nie może zamknąc obrotomierza to wedłóg mnie powinien sprawdzi podobnie oprzęt czy cały jest z tego silnika.szczególnie wtryski.objawy skazuja na brak odpowiedniej ilości paliwa w mieszance na bardzo wysokich obrotach.Taki silnik potrzebuje troche paliwa.Sprawdz wtryskiwacze, następnie czy pąpka paliwowa daje odpowiednie ciśnienie w ukladzie paliwowym.Czy filtr paliwa nie jest zamały.Czy przewody paliwowe nie są gdzieś załamane albo za małe. W większości takich przypadków to właśnie osprzet nie dokońca pasuje
  5. wydaje mi sie, że problem stanowi wybitnie sklad mieszanki!!! ja swapa robiłem 2.0 na 2.5 i obiawy miałem skrajnie takie ale ze wzgldu na bład w przekładce. Czy cały osprzet jest od 2.8, szczegolnie chodzi o układ dolotowy??Gumy, kolektor ssacy, i tak dalej.Niechodzi o elektronike.Gdzieś za przepływomierzem łapie wedłóg mnie powietrze.Dokręć kolektor ssacy do bloku a najlepiej wymień uszczelki, albo silikonem pochlap. u mnie właśnie tam ciągnął powietrze.Na wysokich obrotach silnikowi wręcz pomaga większa ilość powietrza, stąd tak dobe wyniki jakie na nim osiągnąłes.Na niskich wieksza ilość powietrza przeszkadza.U mnie chodził raz na 4raz na 5 a na wysokich obrotach wszystko mu przechodziło.Odbijało sie to wszystko też na zużyciu paliwa.Spróbuj sprawdzić może cos poluzowało,albo przedmuchało.POzdrawiam
  6. Silnik M50 bez Vanos Ostatnio po wizycie w warsztacie zalecono mi wymiane kolektora dolotowego Ssącego.I teraz moje pytanie do was.Czy miedzy silnikami 2.0 - 2.5 jest różnica między kolektorami ssącymi.Głupia sprawa poniewasz kolektor ssacy na moim aucie jest z silnika 2.0 o czym jestem niemal pewny. Czy te kolektory do obu silników sie od siebie różnią. Wizualnie z wieszku nie ma miedzy nimi zadnej różnicy.NA śruby rowniez pasuja, natomiast problem jest w czasie ich pracy.Na moim silniku stwierdzono nieszczelność olbrzymią kolektora przy dole czyli na zaworach.Zapierdziela lewe powietrze w olbrzymich ilościach.Bardzo prosze o szybką odpowieć i pomoc.POzdrawiam
  7. Silnik M50 bez Vanos na automatycznej skrzyni biegów.Ogolnie pracuje motor wspaniale i na wolnych obrotach i w czasie jazdy,natomiast brakuje mu buta.W warsztacie podejrzewają sonde lambda, jednak apetytu na paliwo nie obserwuje w aucie wzmorzonego.Jak jade spokojnie auto spokojnie ale wrecz wołowato przyśpiesza i przezuca biegi.Gdy chce depnąć to jakby sie przyksztuszało i ma mnie w d...e Jedzie sobie jakgdyby nigdy nic spokojnie dalej niczym rasowe sejcento.Na wolnych obrotach pracuje spoko.na luzie czyli w polozeniu skrzyni P spokojnie moge gazować,przegazowywać.CZy to coś ze skrzynią???Dziękuje z góry za pomoc
  8. :cry: Panowie auto nadal niedziała.Ostatnio po wizycie w warsztacie zalecono mi wymiane kolektora dolotowego Ssącego.I teraz moje pytanie do was.Czy miedzy silnikami 2.0 - 2.5 jest różnica między kolektorami ssącymi.Głupia sprawa poniewasz kolektor ssacy na moim aucie jest z silnika 2.0 o czym jestem niemal pewny. Czy te kolektory do obu silników sie od siebie różnią. Wizualnie z wieszku nie ma miedzy nimi zadnej różnicy.NA śruby rowniez pasuja, natomiast problem jest w czasie ich pracy.Na moim silniku stwierdzono nieszczelność olbrzymią kolektora przy dole czyli na zaworach.Zapierdziela lewe powietrze w olbrzymich ilościach.Bardzo prosze o szybką odpowieć i pomoc.POzdrawiam
  9. czy czujnika MAP i MAT wystepuja w sterowaniu silnika M50 wczesnej produkcji czyli bez sterowania vanos
  10. Falowanie na wolnych obrotach,brak oznak załączenia ssania silnika,problemy w utrzymaniu obrotów,gaśniecie silnika!!! Oznaki uszkodzenia silniczka krokowego?? Czy może chodzi o usterke czujnika ciśnienia powietrza w kolektorze dolotowym MAP .Niewiem czy tez brac pod uwage usterke czujnika temp. powietrza w kolektorze dolotowym MAT. CZujnika temperatury silnika-płynu chłodzacego CTS wymieniłem. Natomiast zastanawiam sie nad czujnikiem położenia przepustnicy TPS. I teraz moje pytanie jest jesli ktorys z czujnikow byłby uszkodzony na co niestety wyglada, to dlaczego wystepuja strzały w kolektorze.Gdy wciskam pedał gazu najpierw uzyskuje efekt odwrotny czyli chwilowy spadek mocy,tak jakby zanik pracy cylindra-cylindrow a nastepnie strzał delikatny w kolektorze i nagły przypływ mocy.Lewe powietrze raczej nie ma tu miejsca.Silnikowi raczej brakuje powietrza niz ma go nadmiar!!!
  11. Ja przy kolektorze ssacym nic nie grzebałem.Wydaje sie mi ze na pierwszy rzut oka sa identyczne.poszukam jeszcze tego z 2 litrowego motoru.Wydaje mi sie ze powinienem go miec.Napisz mi adres i okolo10tej bym w niedziele sie zjawil!!!Moj nr gg 1848140 .Bardzo dziekuje i pozdrawiam
  12. Niewiem już, co robić.Witas a może do ciebie bym podjechał np.w weekend i zerknąłbyś, bo ja to po ogólniaku jestem i czasami jak do mnie piszesz to wszystkiego nie łapie.Zastanawiam sie nad pozbyciem sie całego auta,bo koszty jazdy nim są straszne.Po miescie to ten motor pali mi prawie 20litrow na 100.Cały czas z kalnisterkiem nie bede jezdził w bagarzniku.Mam jeszcze znajomego w broniszach który rozbiera sedana z identycznym motorem.Cały silnik z osprzetem jeszcze ma, poza przepływomierzem.Niewiem od czego zaczac bo chciałem do niego podjechac i metoda podmiany czesci osprzetu dojsc do problemu.Troche zaluje ze nie ma przepływomierza, bo jeszcze jego bym sprawdzi.Niemam od kogo na chwile podmienic.Wszyscy jezdza na jakis ospojlwerowanych 1,6-1,8 wporywach jakis is lub 2,0 zagazowane.Czy sterownik moze jakis problem robic?Ogolnie wydaje mi sie ze dziala,natomiast czy poprawnia??Podpiecie pod kompa raczej w moim wypadku niewiele pomoże.Najgorsze jest to spalanie!!!
  13. zaraz te wtyczki pojde sprawdzic o których napisałes.Mam jeszcze silniczek krokowy.Moze jeszcze z nim sprobuje??Nie zaszkodzi??
  14. Co do przełożenia,innych elementów to mam problem ze względu na to że 2 litrowy silnik poszedł mi z miejsca.Sprzedałem goły bez osprzetu i komputera za dobra cene.W wekend jestem umowiony na szrocie ze znajomym ktory zezłomował swoje auto z silnikiem o ktorym rozmawiamy.Wszystkie elementy ma poza przepływomierzem wiec mam nadzieje ze wtedy po przekładam reszte czujników i nawet komputer sterujacy.Co natomiast z sada lambda??Czy ona ma tutaj jakies sprawcze działanie.Szczególnie brak z 2,5 a zamienienie jej od 2,0
  15. Silnik nie pracował nigdy na gazie,zarówno ten ktory zdjałem jak i ten ktory włożyłem
  16. Silniki niemal wcale sie nie roznia fizycznie z zewnatrz.Silnik ktory kupilem pochodzil z auta po powaznym wypadku.Cały osprzet znajdujacy sie z przodu był w większym lub mniejszym stopniu uszkodzony.Nie traciłem czasu na sprawdzanie czy cos jest dobre tylko przełożyłem cały osprzet.Przełożyłem go z 2litrowego.pompe wody,wiskoze ze śmigłem,pompe wspomagania,alternator.Również koło pasowe Na które zakłada sie pasek klinowy i które go napedza przełożyłem.Wszystko weszlo i raczej zadnego problemu z osprzetem niemam.Wydech mam pozostawiony równiez z 2 litrowego.Problemu z jego praca raczej nie obserwuje.Pomalu kompletuje wydech orginalny,ale ze wzgleu na cene poszczegolnych elementow podejrzewam ze jeszcze chwile sie zejdzie.ale wszystko po złożeniu odpaliłomi niemal z pierwszego kluczyka.
  17. Moje kolejny pytanie dotyczy sondy lambda.Czy sonda od 2,0 ktora założyłem może miec jakies znaczenie w tej sprawie??Czy między motorami jest różnica jesli chodzi o zamontowane sondy lambda??Jakie oznaczenia wzorcowe maja sondy do obu motorów.W jaki sposob mozna ewentualnie sprawdzic sonde czy nadaje sie do w'w motoru,ewentualnie i jak zobaczyc stan techniczny sondy.jak ja sprawdzic??Czy sonda lambda w silniku M50 jest tylko jedna przy wydechu czy jest jakasjeszcze inna.Niemoge sei doszukac nigdzie jakiegos opisu budowy tego motoru,rysunku.Wkurza mnie juz to bardzo,powiem szczerze, ze zastanawiam sie nad zalozeniem instalacji gazowej.W warsztacie uswiadomili mnie ze po zalozeniu mu przejdzie??Srednio mnie gaz interesuje,ale wlosy wyrywam z glowy juz.
  18. Wszystkie podpowiedzi dokładnie przeczytałem.Za wszystkie bardzo dziekuje.Zamiana komputera na mniejszy z przepływka zamuliła motor.Dodatkowo na wolnych obrotach wystapiły jeszcze wieksze problemy z równa praca motoru.Objawy takie jek by nie grał na wszystki garach.Strzały delikatnie ustały po rozgrzaniu silnika.Natomiast gdy jest zimny strzela bardziej niz na tamtym kompie.Przy hamowaniu silnik traci obroty jak mialo miejsce na kompie od 2,5 czasami nawet gaśnie.Wyrażnie jest dalej problem z przepaleniem mieszanki.Czasmi odnosze wrażenie jak by sie silnik zalewał, poczym nastepuje stuk w kolektorze ssacym i zapalenie mieszanki.Jakby zamalo powietrza dostawal a za duzo beznzyny.Poprawe wyrazna uzyskalem po odlaczeniu przepływomierza i czujnika temepratury silnika{błekitne zakończenie przewodu}.Silnik zaczą jezdzic wmiare równo.Przestał strzelać.Ale w takim wypadku wydaje mi sie że zaczał pracowac w ustawieniach domyslnych,czyli w trybie awearyjnym niemajac danych o powietrzu i temperaturze silnika.Natomiast gdy podobny manewr wykonałem na komputerze od 2,5 silnik juz niestety zaczał pracowac bardzo niestabilnie,Strzelał wchodzil w jakies dziwne stany.Wszystko to jest bardzo enigmatyczne biorąc pod uwage ze wymieniłem czujnik temperatury,a przepływomierz wykazuje oznaki braku uszkodzenie jak i sterowanik 2,5.
  19. Witam :( Moj problem pojawił sie podczas wymiany silnika.Za niewielkie pieniądze trafiło mi sie kupić silnik z rozbitego auta.Silnik to M50 bez sterowanie Vanos 2,5 190k oni mechanicznych.W swoim BMW miałem zamontowany ten sam silnik tyle, że o mniejszej pojemności 2,0 litrów.sprawa wydawała sie dziecinnie prosta i opłacalna, tymbardziej że za silnik ze skrzynia oraz czałą instalacja elektryczna z rozbieranego auta zaplaciłem 1500zł.Silnik założyłem z powodzeniem razem z moim znajomym prowadzącym po sąsiedzku zakład mechaniczny.Część brakującego osprzętu przełożyłem z powodzeniem z wyjętego silnika 2litrowego.Wszystko wsumie po odpaleniu zadziałało,ale rozpoczęła sie moja gechenna.Pojawiły sie następujące objawy: delikatne strzały w kolektorze dolotowym.Obniżyła sie kultura pracy sielnika.Zimny sielnik pracuje koszmarnie.Trzeba go gazować.Po puszczeniu gazu obroty spadają poniżej 0,5 tysiąca i silnik notorycznie gaśnie.Do tego na skutek zbyt niskich obrotów ucieka mi wspomaganie i hamulec noży.Problem z zbyt niskimi obrotami pozostaje również po rozgrzaniu silnika.W czasie jazdy autem niesposób normalnie pracować pedałem gazu.Gdy delikatnie zaczynam nim pracować, auto szarpie,obserwuje chwilowe zaniki pracy-duże spadki mocy.Gdy jadę ciężka noga teoretycznie problem zanika, jednak auto przyśpiesza-mam problemy w utrzymaniu stałej prędkości.Gdy ja próbuje utrzymywać wciskając gaz tak, że na ekonomizerze na szafie pod obrotomierzem mam spalanie na poziomie 8-9l na 100 km auto zaczyna delikatnie zwalniać,szarpać,strzelac w kolektorem co odczuwam dotykając pedału.Gdy mocno wcisne gaz auto znowu jedzie.Komputer sterujący wymieniłem na ten który kupiłem razem z silnikiem od 2,5.Wymieniłem swiece.Wymieniłem całą instalacje elektryczną silnika wraz ze wtryskiwaczami paliwa.Zdjąlem przewody z silnika 2litrowego o którym pisałem wcześniej.Wymieniłem czujnik temperatury silnika.Bawiłem sie również z cewkami.Pozakładałem kilka z silnik który zdjołem 2litrowego.Przepływomierz wydaje się być sprawny, ponieważ po jego odłączeniu wyraźnie wzrastają obroty silnika i wzmagaja sie strzały w kolektorze dolotowym.Przepustnica również jest wymieniona na ta od 2,5 ze względu na większą średnice otworu.Wyrażnie wzrosło mi zurzycie paliwa.Nie jeżdziłem jeszcze na takim silniku,ale na 2litrowym przy osiąganiu ekonomicznej predkości, swobodnie na trasie mogłem osiągnąć 7,5-8l w mieście 10-11l.Teraz tekie wyniki są nieosiągalne.Po mieście spalanie podchodzi mi od 15l a w trasie nieda rady mniej spalić niż 10l na 100.Gdzie tkwi problem??????? Wyrazinie widac problem z mieszanką która jest za bogata!!!!!!!!!! Ale co ją powoduje.Czy przypływomierza daje złe info do komputera??Czy Cewki poprostu są na szmelc które wymieniam??Czy może problem być ze stanem technicznym silnika??Czy może jakiś inny sterownik nie dzieła poprawnia mam tu na myśli sąde lambda.Sąde Lambda odłączałem.Po odłączenieu wogóle nie mogłem odpalić jednak silnika.Bardzo prosze o wszelka pomoc w ustaleniu przyczyn wyrzej wymienionej.niewiem co mam wymienic a wszystko jest drogie począwszy od przepływomierza i cewek.po kilka set złoty każdy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.