Witam proszę o pomoc bo już nie mam siły do tego auta. Wpkaowałem już ponad 4 tysie. A więc tak problem mój polega na załączającej się kontrolce 4x4 przy wchodzeniu w ciaśniejsze zakręty. Auto odczytuje że traci przyczepność a do niej nie dochodzi. Wymieniałem już czujniki ABS z przodu koronki z tyłu. Wymieniłem wahacze przednie. Bemka podłączona pod kompa nie pokazuje żadnych błędów odczyty z kół takie same. Opony w dobrym stanie ciśnienie ok i rozmiar opon wszystkie takie same. Odłączona była również wtyczka od skrzynki czyli teoretycznie napędy był tylko na tył. Zapaliła się kontrolka która świeciła na stałe 4x4. Jazda próbna i dalej w zakrętach czuć że hamuje w zależności od kierunku skrętu lewe lub prawe koło. Nie słychać żadnych niepokojących dzięków z skrzynki auto przy większych prędkościach od 80 w górę zachowuje się normalnie. Przy mniejszych prędkościach przy mocniejszym skręcie kierownica od razu przyhamowuje koło. Dodam że jak próbuje szybko wyprostować kierownice bądź przyhamować tego efektu nie ma. Wymieniłem również olej w skrzynce. Na komputerze napęd kalibruje się bez żadnego problemu. Ma ktoś jakiś pomysł bo męczy mnie już wymiana dobrych części na bardzo dobre.