manieko

Witam wszystkich szczęśliwych posiadaczy G32. Jeżdżę G32 630i, 2019 rok, przebieg około 30tys. Ogólnie z samochodu jestem bardzo zadowolony, ale jest jedno "ale". Otóż, przy większych prędkościach (np. powyżej 150 km/h) i przy stosunkowo lekkim bocznym wietrze, prowadzenie samochodu sprowadza się do nierównej walki o utrzymanie na pasie. Jeździłem wcześniej różnymi samochodami, ostatnio Hondą CRV czyli SUV-em, a ręce mnie nie bolały od zaciskania kierownicy i czekania na kolejny strzał wiatru. Trochę to jest niefajne, bo czasem jak wiatr się dobrze przymierzy, to naprawdę ciepło mi się robi. Rozumiem, że jak jest silny wiatr to może samochodem "robić" ale jak jest lekki wiaterek, drzewa się nie ruszają a mną miota jakbym jechał napity, to chyba coś jest nie tak. Nie wiem o co chodzi ale widzę, że podobne atrakcje ma część posiadaczy G31. Mam zwykłe zawieszenie, i problem występuje we wszystkich nastawach amortyzatorów, a co zupełnie zaskakujące to mam wrażenie, że w trybie COMFORT auto nie reaguje tak nerwowo na podmuchy (wiem jak to brzmi :)) Wydaje się, że jest to samochód stworzony na trasy i tym bardziej mi to nie pasuje. Ostatnio musiałem zwolnić bo robiło się już niebezpiecznie, a obok mnie przelatywały Octavie i inne wydawałoby się mniej "autostradowe" furki. Mam zamiar zawieźć auto do ASO ale podejrzewam, że dużo nie załatwię. Może ktoś już przerabiał ten temat i zna jakieś rozwiązanie, jeżeli tak to proszę o sugestie. Pozdrawiam serdecznie