Witam. W moim samochodzie 8 tysięcy km temu (po zakupie) wymieniałem słupek silnika, założyłem nowy rozrząd, regenerowałem turbinę. Chciałbym zadbać o to czego nie robił poprzednik (Serwis w ASO co 30 tysięcy) i powoli zbieram się do wymiany oleju. Auto było zalane Shellem Helix Ultra ECT C3 5w-30. Nie zauważyłem niepokojącego zachowania na tym oleju, ubytków również nie zanotowałem. Jeżdżę codziennie do szkoły 15 km w dwie strony, pierwsze 10 km droga krajowa i 5 km miasto. Często trasy typu 30,50 km, rzadziej dłuższe. Na co dzień ostrożnie obchodzę się z gazem, ale gdzieś 25% mojej jazdy to ostrzejsze traktowanie. EGR jest na miejscu, DPF jest wyrzucony (Nie pytajcie proszę o logikę, tak już jest ^^) 1. Czy interwał 10 tysięcy km jest okej? 2. Jakiej firmy filtry? To pierwsza wymiana w moich rękach więc muszę wymienić wszystkie, przyznam, że MANN są strasznie drogie, czy zestaw Filtrona (Kabinowy, powietrza, oleju, paliwa) będzie okej? Może coś lepszego w dobrej cenie? 3. No i najważniejsze, jaka oliwa? Tego shella mogę kupić 5 x 1l za jakieś 120 zł na allegro, ale jak warto dopłacić do czegoś innego 50zł to nie ma problemu. Aha, Shella mam jeszcze litr w garażu więc wystarczyłoby mi kupić 5l, bo wchodzi niecałe 6.