antek1685046448

Witam i proszę o pomoc. Ktoś zna może jakiś warsztat w Warszawie gdzie można silnik podpiąć pod komputer żeby sprawdzić osprzęt (wszędzie gdzie jadę słyszę że mam za stary samochód!). Ewentualnie też taki gdzie dobrze znają się na bmkach? Mam spory kłopot z silnikiem. Sprawa dotyczy 325 touring E30 z 91r, od 2lat inst gazowa. Kiedy ją kupiłem jesienią skakały obroty na biegu jałowym na benzynie i troche ciężko odpalała. Na gazie też wariował silnik. Podczas pierwszej trasy chciałem podwyższyć obroty na lpg i raz mi strzeliła, ale nie wprowadziło to wielkich zmian w zachowaniu silnika. Kiedy indziej podjeżdżałem raz pod dom i silnik złapał dziwnych wibracji jakby nie chodził na wszystkich cylindrach. Następnego dnia kiedy ją odpaliłem wszystko było jak wcześniej. Tak jeździła dłuższy czas, w między musiałem z innych powodów wymienić pompę paliwa. Niezależnie od paliwa obroty skaczą(500-1500), silnik się dławi, czasem dodaje gazu i się stabilizują na chwile na rożnych poziomach (1000, 1300rpm). Również pomiędzy obrotami 1000-2500 silnik łapie nieprzyjemnych wibracji (jak wcześniej - trochę delikatniej) które przenoszą się mocno na całe auto. Kierując się radami przepsikałem sprejem czyszczącym przepustnice i przepływomierz i wykąpałem w benzynie ekstrakcyjnej silnik krokowy, i.. koszmar! Jakoś w trakcie tych zabiegów silnik zaczął się koszmarnie dławić przy ruszaniu na benzynie. Ponieważ od jakiegoś czasu przy jeździe na lpg również znikała mi etylina wlałem podczas świąt 60l 98ki z środkiem do wtrysków STP. Zero poprawy, chyba troche lepiej z tym spalaniem benzyny na gazie, za to po 350km jeżdżenia na płynnym paliwie auto praktycznie nie jeździ już na benzynie, dławi się już w pełnym zakresie obrotów tak że nie da się jeździć. Lpg dużo lepiej z tym dławieniem ale też się zdarza. Kiedy odłączam wtyczki na przepływomierzu albo krokowcu czasami jest reakcja a czasem nic. Ogółem nie usunąłem praktycznie ani jednego z w/w objawów tylko z dnia na dzień jest gorzej! Bardzo chciałbym ograniczyć szukanie kłopotów na ślepo, szczególnie że nie mam możliwości podmieniać części , a jeszcze czeka mnie wymiana mostu i łożyska sprzęgła uff. Proszę o rady i ewentualny kontakt do jakiegoś warsztatu, pozdrawiam!!

zdecyduje się na tę szperę, jak będzie źle to pewnie nie kłopot będzie się jej pozbyć, a puki nie spróbuje nie będe wedzieć w czym rzecz. Widze że nie zamule auta kompletnie w ten sposób, zresztą na zime może być ze szperą sporo zabawy. Pozdrawiam i dzięki!

Witam. Ktoś może był by w stanie mi powiedzeć jak bardzo zmieni się jazda e30 325 touring z mostem zeszperowanym 3.64. Oryginalnie z tego co wiem jest tam przełożenie 3.91 , z kolei nigdy nie miałem do tej pory doczynienia ze szperą w żadnym z moich poprzednich aut. Musze zmienić most w swojej bmce i mam coś takiego do kupienia. Pozdrawiam.

Witam i proszę o pomoc. Mam 325i touring e30 91r , i do wymiany dyfer. Oryginalnie z tego co znalazłem na forum powinien być o przełożeniu 3,91 , z myślą o przyspieszeniu myśle o dyfrze 4,10 (jest też ich całkiem sporo na świecie do wyboru). Moje pytanie to czy są jakieś przeszkody gabarytowo-techniczne żeby włożyć taki dyfer do e30 b25, i czy ktoś się orientuje jak dalece zmieni to charakterystykę pojazdu. Jeszcze jak by ktoś wiedział jak rozróżnić dużą głowę od małej bo nie mam pojęcia. Dzięki i pozdrawiam!

Witam, czy ktoś się orientuje czy jest możliwość włożyć do e30 dyfer od e32? No i jakim kosztem jeżeli w ogóle. Szukam do 325 o przełożeniu 3,91, najchętniej wraz ze szpera. Dzięki i pozdrawiam.