Po odebraniu auta miałem tak kilka razy przy przejeżdżaniu przez większe progi zwalniające. Dźwięk ewidentnie dobiegał z przedniego zawieszenia (ja stawiałem na plastikowe osłony przy amortyzatorach). Nawet miałem to zgłosić w serwisie, ale problem już nie występował, więc dałem sobie spokój. Mam adaptacyjne zawieszenie M. Jakby Ci się udało ustalić przyczynę to podziel sie proszę tutaj tą wiedzą. Zgodnie z prośbą, dziele się:) wczoraj zostawiłem auto w serwisie, niestety w dniu wczorajszym nie rozwiązali problemu i poproszono mnie o pozostawienie auta 1-2 dni. Dziś otrzymałem informację, że udało im się znaleźć problem, a dotyczył on tulei w przednim wahaczu. Jako rozwiązanie Pani powiedziała, że wymienia mi cały wahacz. Towar zamówiony, auto ma być podobno gotowy do odbioru jutro.. ale czy tak będzie, zobaczę jutro.