Witam Chciałbym prosić Was o pomoc Posiadam E91 z silnikiem M47D20 163km. Auto ma wycięty DPF oraz jest po chipie. Bmw po odpaleniu ma pełną moc, lecz po mocniejszym przegazowaniu/przeciągnięciu biegu ją traci. Zazwyczaj dzieje się to powyżej 2500rpm, czuć wtedy przydławienie. Po zgaszeniu i ponownym odpaleniu odzyskuje ją, ale tylko na chwilę. Zauważyłem, że dopóki się nie rozgrzeje jest bardziej dynamiczny i ciągnie lepiej z dołu. Błędy jakie posiada to błąd czujnika poziomu oleju oraz dodatkowej pompy wody. Posiadam screeny logów (trzeci bieg przy wciśnięciu do dechy). Można na nich zauważyć, że w momencie "przydławienia" znacznie obniża się dawka wtrysku ( z 70mg na 57mg) równorzędnie ze spadkiem rzeczywistego ciśnienia doładowania. Od tego momentu samochód nie jest w stanie już osiągnąć dawki wtrysku wyższej niż 59 mg (sprawdzałem przy różnych biegach/prędkościach). Po ponownym odpaleniu dawka 70mg powraca i autko ciągnie niesamowicie, ale po chwili ecu znowu ją obniża. Wczoraj wymieniłem sondę lambda z myślą, że może ona jest winowajcą, zrobiłem reset jej w Ista i niestety bez żadnych zmian. Nadal to samo. Turbosprężarka regenerowana miesiąc temu, gdyż miała straszne luzy na wirniku (przed regeneracją działo się to samo). Na screenach widać również, że przepływomierz w pewnym momencie podaje więcej powietrza niż powinien, ale nie wiem czy to może mieć na to jakiś wpływ. Obawiam się, że mogli mi coś źle wpisać przy programie i cały soft jest winowajcą (najpierw wycinałem DPF, rok później robiłem chip) Miał ktoś z Was może taką sytuację?