Witam, zapytam doświadczonych użytkowników BMW. Zawsze jeździłem mieszczuchami z uwagi na niskie koszty eksploatacji. Jakiś czas temu wsiadłem w e90 i kosmos, jakość wykonania, jazda, jednak BMW to BMW . Jako ze obawiam się wysokich kosztów, odpuszczam oszczedniejszego (w spalaniu) diesla, szukam benzyny. Zainteresowałem się 320 i 318 - taka oglądałem i generalnie wszystko było bardzo kolorowo, aż za bardzo. Silnik chodził równo, zawieszenie ciche, auto raczej nie dymiło, było około 0 stopni wiec para leciała dość intensywnie ale mam wrażenie że to tyko para. Sprzęgło Ok, skrzynia bez zarzutu. Jazda super. Nic prócz piszczącego wentylatora nawiewu nie budziło niepokoju. Blacha raczej 100% oryginał. Auto w dobrej cenie (około 13 tys). Aż za dobrej. Chyba :) Niepokoi mnie fakt, ze sprzedający zapewnia ze auto z uwagi na dymake jaka robiło miało wymieniane uszczelniacze zaworów, uszczelkę pod głowica i pierścienie. Od tego momentu ponoć nie bierze oleju i nie dymi. Naprawa nieudokumentowana, ale po co by w ogóle o tym mówił nie mając papieru ? Jeszcze silnik umyty :) Poniżej link. Warto się nim poważniej zainteresować ? Tak w ogóle czy 318i jest w miarę bezproblemowe ? Nie jestem osoba która kupi auto i nie ma w skarbonce np tysiąca zł na jakieś pierwsze rzeczy po zakupie ale tez nie chciał bym auta, które na start pochłonie mi 5 tys i gdzie po pół roku będę z wszystkimi mechanikami z okolicy na „ty” :) https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria-3-godny-polecenia-ID6DbZDr.html