Megdzio

Cześć wszystkim, od kilkunastu dni jestem posiadaczem E36 z silnikiem M43b18. Samochód działa poprawnie tylko w dwóch ustawieniach przepustnicy. Trzyma wolne obroty (minimalnie falują) gdy nie dotykam pedału gazu, oraz rozpędza się prawidłowo tylko po wciśnięciu go do podłogi, każda inna pozycja powoduje szarpanie zwalnianie auta oraz gaśnięcie na biegu jałowym. Na początku problem występował tylko na benzynie, na gazie pracował poprawnie, aktualnie na obu paliwach jest podobnie. Podmieniałem czujnik położenia przepustnicy oraz przepływomierz niestety nie pomogło. W pamięci błędy sond lambda oraz czujnika temperatury powietrza, po wykasowaniu nie pojawiły się ponownie (zrobiłem około 10 km). Wydaje mi się, że to trochę wróżenie z fusów bo nie znam historii serwisowej samochodu, ale może ktoś miał podobny przypadek i podziel się swoją wiedzą :)

Problemem okazał się uszkodzony czujnik ciśnienia oleju i zbyt mała ilość płynu hamulcowego. W moim przypadku musi być ponad połowa, żeby kontrolka się nie zapalała

Raczej nie to, działają mi wszystkie przyciski na kierownicy i reszta rzeczy pokazanych na filmie, jedynym podobieństwem jest kontrolka na liczniku. Nie wiedziałem, że takie problemy może powodować stacyjka, dobrze wiedzieć takie rzeczy.

530DA 1999 Cześć, zacznę od pytania. Czy jest jakiś moduł odpowiedzialny za wyświetlanie czerwonych kontrolek na liczniku? Od kilku dni mam problem z mruganiem czerwonej kontrolki od hamulców, a od dzisiaj także od oleju. Dzieje się tak niecodziennie ale zawsze rano jak jadę do pracy, jakby samochód próbował mnie powstrzymać przed pójścia do niej :D Zaczęło się tydzień temu, zapaliła się kontrolka hamulca, stanąłem ponownie odpaliłem, nie pomogło dalej świeciła, płyn w normie, wszystko wydaje się ok. Myślałem może czujnik, po ponownym odpaleniu zgasła. Przez drogę zapaliła mi się jeszcze 2 lub 3 razy na kilka do kilkunastu sekund. Później pojawiała się sporadycznie nie codziennie, a dzisiaj rano po wyjeździe z łuku wyskoczyła ta najgorsza od ciśnienia oleju. Tak samo jak w przypadku płynu olej był w normie, tyle że ta zgasła po ponownym starcie silnika. Przez drogę zapalała się gasła i kilkukrotnie migała, do tego dochodziła ta od hamulca która zaświeciła się dwa razy, w drodze powrotnej spokój. Pojawiają się na rozgrzanym, po 10-15 km. Nie mam pojęcia co się dzieje, może to nie jest ze sobą połączone i moja bunia traci smarowanie :/ w środę się przekonam bo oddaję samochód na sprawdzenie ciśnienia do tego czasu będzie stał. Olej zmieniam regularnie co 10-12 tyś, Valvoline 5w30

Do sprawdzenia zawsze warto dać. Swoją wymieniałem z kanału, ale myślę, że na podniesionym aucie też da radę. Tak potrzebny jest komplet uszczelek i klucz do odkręcenia turbiny, jedną śrubę odkręcisz płasko-oczkowym do dwóch potrzebna jest dwunastokątna nasadka chyba 12. Pierwsze odpalenie jest inne, instrukcje na pewno najdziesz. :D

Z tego co zobaczyłem to przepuszczała na uszczelnieniach wirnika i był wypalony na ciepłej stronie.

Problem rozwiązany. Uszkodzone były wtryskiwacze, wszystkie w taki sam sposób, na niskim ciśnieniu pracowały prawidłowo przy wyższym dawały za mało paliwa. Po wymianie turbosprężarki ustały również gwizdy, teraz auto przyspiesza jak nigdy wcześniej :)

Wyjąłem turbinę na stół i powietrze ucieka odpływem olejowym, powinno tak być?

Głównym powodem gwizdów i mam nadzieję rozwiązaniem problemu okazuje się turbosprężarka, która jest nieszczelna na muszli strony zimnej. Wie ktoś jaki tam jest o-ring? Po nazwie (gt2556v) znajduję tylko kompletne zestawy naprawcze.

Sprawdziłem ponownie szczelność i woda z płynem do naczyń pomogła :), przepuszcza na śrubie od dolotu (druga od rozrządu przy wtrysku), jak tylko wymienię uszczelki napiszę czy pomogło. Wężyki mam podłączone poprawnie.

Cześć, jestem nowy na forum, w wolnym czasie postanowiłem uszczelnić silnik i niestety auto przestało się rozpędzać. Przed naprawą auto jeździło normalnie, miało zaślepiony EGR. Wymieniałem uszczelkę pokrywy zaworów, miski olejowej, podstawy filtra, uszczelniacze wału, uszczelki montażowe turbiny, wężyki podciśnieniowe, podkładki pod wtryski, plecionki wydechu. Auto odpaliło, pracowało normalnie prędkość maksymalna 140. Sprawdziłem manometrem ciśnienie paliwa wyniosło 1.6, podniosło się dopiero po założeniu regulatora ciśnienia na powrocie pompy, teraz wynosi 4,1 na wolnych obrotach i 4,05 pod obciążeniem, niestety nie pomogło. Odpięcie zaworka turbiny powoduje jeszcze większy spadek mocy, a przepływomierza nie robi różnicy. Turbina ma wyczuwalny luz wzdłużny i delikatnie puszcza olej Dane z inpy: zaślepiony egr, odłączona odma Korekta wtryskiwaczy 1)1.25 2)0,19 3)-1,03 4)-0,12 5)-0,51 6)-0,50 RPM:.............................................751..2078..2559..3042..3375..(gaz do dechy) Soll air mass:...................................433..434....584...646....716....933 ist air mass:....................................508...587...666....726....708....881 soll charge air pressure:.....................917...1208..1375..1632...1579..1999 act charge:...................................1053...1233..1356..1522...1515...1991 soll rail pressure:.............................296...573....706....992....788....1340 rate drift value for the rail pressure:.....286...562....696....736....767....1340 pre supply pressure:.........................4,22....................................4,05 rate main injection:.........................10,57.................................!56,18 Zrobiłem tak trasę 200 km, samochód rozpędza się (słabo) dopiero od 3 tyś poniżej można utrzymywać tylko prędkość, około 90km/h dało się w miarę normalnie podróżować, spalanie nie wzrosło. Następnego dnia auto wkręca się tylko do 2500 rpm (na n i d) osiąga zawrotne 65km/h i słychać świst/gwizd uciekającego powietrza. Sprawdziłem szczelność dolotu zatykając rurę za wyjściem za turbiny i pompując powietrze kompresorem nie słyszałem nigdzie uciekającego powietrza, ciśnienie paliwa też jest ok Teraz samochód stoi w garażu i czeka, nie wiem co jeszcze i w jaki sposób mogę sprawdzić.